Jak informuje w mediach społecznościowych burmistrz Patryk Jędrowiak, miasto zakupiło ponad trzy hektary gruntu pomiędzy Klasztorem, a terenem należącym w przeszłości do Szkoły Podstawowej nr 3 na ulicy Norweskiej.
– Wśród części mieszkańców teren ten nazywany jest łąkami hęćkowymi. – przypomina burmistrz. – Nazwa ta pochodzi od nazwiska ich byłego właściciela ś.p. Stanisława Hęćki – zasłużonego ostrzeszowianina, adwokata poznańskiej palestry i założyciela oraz pierwszego prezesa Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Ostrzeszowskiej w Poznaniu. Nie wszyscy zdawali sobie jednak sprawę, że teren ten wciąż pozostawał w prywatnych rękach. Dlatego niezmiernie cieszę się, że spadkobierczynie zdecydowały się sprzedać ten teren akurat gminie. Zapewne zainteresowanych byłoby wielu, ale moim zdaniem teren, który występuje nawet w ostrzeszowskich legendach powinien zostać w pełni dostępny dla lokalnej społeczności, a w przyszłości być może wzbogacić miasto o kolejny naturalny teren wypoczynkowo-rekreacyjny. Propozycja burmistrza spotkała się z aprobatą radnych Rady Miejskiej. Osiemnastu z nich było za zakupem, a trzech wstrzymało się od głosu.
podać kto się wstrzymał od głosu!!!!!!!!
kto trzyma łapę na wycince lasu na drodze do MYJ ??? SERCE PĘKA JAK TO WYGLĄDA !!!
Nadleśnictwo Przedborów z tego co kojarzę, może potrzeba im tyle drewna. Kto wie.
Nie Twoje, to się nie interesuj.