Jechał bez prawa jazdy, ale na podwójnym gazie i to z zawrotną prędkością. Takie połączenie doprowadziło do tragedii, a sprawcę tragicznego w skutkach wypadku zaprowadzi przed sąd. Prokuratura Rejonowa w Ostrzeszowie zakończyła śledztwo przeciwko 26-letniemu mężczyźnie, który w lipcu tego roku spowodował śmiertelny wypadek. W jego wyniku zginęła 16-letnia dziewczyna.
Ofiara to pasażerka pojazdu, za kierownicą którego siedział oskarżony. Mężczyźnie, w oparciu o zgromadzone materiały i opinie biegłych z zakresu badań retrospektywnych i rekonstrukcji wypadków i ruchu drogowego, zarzucono spowodowanie wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym. – Według ustaleń kierowca nie zapanował nad pojazdem, przejechał na prawy pas ruchu, skarpę rowu i dachował. Miał wtedy od 0,7 do 1,01 promila alkoholu w wydychanym powietrzu i jechał z prędkością od 120 do 160 kilometrów na godzinę – opisuje ustalenia śledczych Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. – Mężczyzna przyznał się do winy. Potwierdził, że tego dnia wypił piwo, a mimo to zaproponował znajomym przejażdżkę nad zalew w Kobylej Górze.
Autem podróżowały cztery osoby. Zginęła 16-letnia dziewczyna. Kierowca oraz 19-latek i rówieśniczka zmarłej odnieśli niewielkie obrażenia.
Sprawcy grozi do 12 lat pozbawienia wolności. www.faktykaliskie.pl
fot. archiwum OSP Kobyla Góra
Najnowsze komentarze