Blisko 30 tysięcy złotych kary będzie musiało zapłacić Ostrzeszowskie Centrum Zdrowia. To efekt kontroli przeprowadzonej przez NFZ po śmierci 28-letniej kobiety.
Żaneta była w 4. miesiącu ciąży. Czekała na narodziny pierwszej córeczki – Wiktorii. 3 sierpnia br. trafiła do ostrzeszowskiego szpitala. Powodem były duszności i kilkugodzinne osłabienie. Po przeprowadzonych badaniach u mieszkanki powiatu ostrzeszowskiego stwierdzono niewydolność wielonarządową oraz niewydolność oddechową. Z informacji przekazanych przez prezesa OCZ Marka Nowińskiego wynikało, że ostrzeszowscy lekarze przez 8 godzin walczyli o życie kobiety, której stan pogarszał się z godziny na godzinę. W międzyczasie trzy placówki, z Ostrowa Wlkp., Kalisza i Poznania, miały odmówić jej przyjęcia.
Pacjentkę podłączono do respiratora i finalnie przewieziono kaliską karetką do szpitala w Ostrowie Wlkp. Niestety, mimo podjętej reanimacji, kobieta zmarła na podjeździe do szpitala.
Okoliczności śmierci 28-latki bada prokuratura, sprawą zajął się również NFZ. Z doniesień dziennikarzy Głosu Wielkopolskiego wynika, że fundusz dopatrzył się kilku nieprawidłowości. – Polegały one na tym, że w dniu, kiedy doszło do wspomnianego tragicznego wydarzenia, szpital w Ostrzeszowie nie posiadał własnego transportu medycznego, ani nie miał zawartej umowy na transport z innym podmiotem, podczas gdy zapewnienie transportu sanitarnego to elementarny obowiązek podmiotu zawierającego umowę z NFZ – powiedziała medium Marta Żbikowska-Cieśla, rzecznik prasowy wielkopolskiego NFZ. – Z powodu tych nieprawidłowości dyrektor WOW NFZ nałożyła na Ostrzeszowskie Centrum Zdrowia karę umowną w wysokości prawie 30 tys. zł.
Jak się okazuje, fundusz zażądał wyjaśnień nie tylko od personelu OCZ, ale również od Wielkopolskiego Centrum Ratownictwa Medycznego w Koninie, firmy Falck Medycyna oraz szpitali w Ostrowie Wlkp. i Kaliszu. Odsłuchano również nagrania rozmów między placówkami.
– Pacjentka niewątpliwie znajdowała się w stanie nagłego zagrożenia życia, który wymagał podjęcia natychmiastowych działań mających na celu jego ratowanie. Niedopełnienie obowiązku zabezpieczenia transportu sanitarnego w opisanym przypadku,w niewątpliwy sposób stanowi ciężkie naruszenie umowy zawartej z WOW NFZ – dodała dziennikarzom Głosu Wielkopolskiego rzeczniczka.
To nie jedyna tragedia, jaka rozegrała się w ostatnim czasie w murach ostrzeszowskiego szpitala. Na wyjaśnienia wciąż czeka sprawa 35-letniej kobiety, która dwukrotnie prosiła placówkę o pomoc, ale odsyłano ją do domu. Kiedy ostatecznie trafiła na oddział, na pomoc było już za późno.
Czy to coś zmieni?
Jasne że nie
Kara z naszych pieniędzy.Odpowiedzialności cywilno-prawnej zero,konsekwencji bezpośrednich wobec lekarza(y) i personalu-zero,odpowiedzialności prezesa jako bezpośrednio odpowiedzialnego za szpital -zero,odpowiedzialności wreszcie starosty,jako organu nadzoru, od lat znakomicie poinformowanego i tolerującego zło dziejące się w tej palcówce-zero .
Takich macie obywatele ludzi,którzy maja Wam życie ratować i taka kontrolę….
Zalecenie pokontrolne:jeśli zdążysz,uciekaj do Ostrowa,lub gdzie indziej!!
Wniosek:twarde czekanie na koniec PSL w powiecie i patronów w Poznaniu i Warszawie.
Ewentualne wyjście z sytuacji-jednoczenie się obywateli i żądanie od prokuratury generalnej przeniesienia dochodzeń poza województwo i kontrola NIK starostwa i organów podległych.
Stać Was na taką „odwagę”-nie!!Więc huż wygrali i do siebie pretensje-TV nie pomoże!!
Pozdrawiam
Anna
A co ma do tego PSL? Ci z Pisu będą lepiej zarządzać? Już widać w skali kraju, co potrafią… :/
Gdyby tak postąpili z muzułmaninem to pewne jest ze lekarze odpowiedzialni za ta sytuacje mieli by gardla poderzniete.
Szpital z czego niby zapłaci te karę? Z tego co my w składkach płacimy. Czyli za nieudolność szpitala nałożono na nas karę która przekażę szpital na rzecz NFZ.
To nie OCZ dostało karę tylko my podatnicy. Winni tej sytuacji nadal są bezkarni
I kto zapłaci???? My PODATNICY zapłacimy!!!
Te 30 tysiecy powinien zapłacic prezes lub jego podwładny który umową zobowiazał sie do zapewnienia transporu dla szpitala. A my dopuki bedziemy sie zgadzac na cos takiego to fundusz bedzie nas strzygł jak barany a słuzba zdrowia nadal bedzie nas usmiercac w białych rekawiczkach. jeszcze im dziękujmy oklaskami…
Kara za mała. Powinno być nie 30 a 300 tys. zl kary + dodatkowo po 1 mln zł za każy błąd medyczny, którego dopuścili się lekarze z tego szpitala.
Tylko wtedy osoby odpowiedzialne poniosłyby konsekwencje lub szpital ogłosił bankructwo. Wszystkim wyszłoby to na zdrowie.
Ktoś z imienia i nazwiska jest za to odpowiedzialny! Niech poniesie powyższe konsekwencje…
Winny Starosta ,Zarzad szpitala,lekarze przyjmujący!!!!!!!!!
Gdyby tak potraktowali muzulmanke ktos by miał już gardlo podcięte przez muzulmanow !!!!!!!