Jedną z najważniejszych decyzji podjętych podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej w Ostrzeszowie było wyrażenie zgody na przekazanie samorządowi powiatowemu 283 tysięcy złotych. Był to warunek przystąpienia do remontu drogi powiatowej na odcinku Niedźwiedź-Bledzianów. Część radnych nie kryła jednak swoich wątpliwości.
Zgłaszane przez Mariusza Witka zastrzeżenia dotyczyły przede wszystkim zakresu planowanej inwestycji i wiążących się z tym kosztów. Wyraził przy tym konkretne oczekiwania.
– Nie wiem, czy będzie podpisywane porozumienie, jeżeli podejmiemy tę uchwałę, ale jeżeli tak, to proponuję, żeby w tym porozumieniu zawrzeć, że mówimy o drodze powiatowej o szerokości minimum 5 metrów, o warstwie wyrównującej, o warstwie ścieralnej i o utwardzeniu poboczy.
Według radnego, uzasadnienie do uchwały w sprawie przekazania powiatowi pomocy finansowej powinno zawierać informacje o zakresie prac, które mają być wykonane, a także projekt porozumienia z powiatem.
– Nie chciałbym, żeby się okazało, że po przetargu będzie to tylko powierzchniowe spryskanie albo zaklejenie kliku dziur, bo to też jest remont – zaznaczył. – Wiem, że według propozycji ten remont miał wyglądać tak, jak powiedziałem wcześniej.
Jeszcze bardziej krytyczny wobec przedłożonego projektu uchwały był Grzegorz Więcek.
– Czy spróbowano wynegocjować z powiatem, że, owszem, my wspomożemy tę inwestycję powiatową, ale wy wspomóżcie naszą, miejską – mówił. – Ma być partnerstwo, a nie, że my mamy być tylko tą krową, która daje, daje i daje. Owszem, ale to musi być też w drugą stronę.
W podobnym tonie wypowiadał się Antoni Marchiński.
– Dlaczego stoimy pod ścianą? – pytał. – Powiat proponuje, że mamy dołożyć do tej,czy tamtej drogi, priorytet jest taki,a nie inny, bez żadnej konsultacji. Ja na przykład uważam, że wcześniej należałoby zrobić drogę z Olszyny w kierunku Parzynowa, bo jest w fatalnym stanie. Nikt się nas o to nie pyta. Ostatnio burmistrz na komisji powiedział, że ta droga będzie wykonana w trzeciej kolejności, ale prawdopodobnie te kolejności nie będą w tym roku rozpatrywane, a w przyszłym roku będą znowu inne priorytety. Powiat zaproponuje nam dofinansowanie kolejnej drogi, a my tylko damy pieniądze i nie mamy nic do gadania.
Ostatecznie uchwałę podjęto 17 głosami za, przy jednym przeciwnym i dwóch wstrzymujących się. Jak zapowiedziała wiceburmistrz Barbara Gmerek, gmina ze szczególną uwagą będzie przyglądać się realizacji tej inwestycji. ŁŚ
W końcu ktoś doprowadził do remontu tej drogi. Dziękujemy!