Wydana została decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy elektrociepłowni na terenie gminy Ostrzeszów. To jednak dopiero początek drogi do zrealizowania tej inwestycji. Podstawowy warunek to pozyskanie zewnętrznego dofinansowania, ponieważ ze względu na gigantyczne, sięgające 60 milionów złotych, koszty samorządu nie stać na budowę jedynie własnymi siłami.
Jak oznajmił w mediach społecznościowych burmistrz Patryk Jędrowiak, decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach dała pozytywną odpowiedź na pytanie, czy realizacja przedsięwzięcia jest możliwa z technicznego i ekologicznego punktu widzenia. Po stworzeniu studium wykonalności można zatem będzie przystąpić do starań o otrzymanie finansowego wsparcia. To miałoby pochodzić z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
– Jest program dedykowany dla takich instalacji na zasadzie 50 na 50, 50% dotacji, 50% pożyczki – dodaje burmistrz, w którego przekonaniu to wariant bardzo korzystny. – Nasza analiza ekonomiczna pokazywała, że ta instalacja przy kredycie komercyjnym ma bardzo krótki okres spłaty, więc otrzymanie 50-procentowej dotacji i 50-procentowej preferencyjnej pożyczki powoduje, iż ta inwestycja jest nad wyraz korzystna.
W założeniu instalacja służyć miałaby do termicznego przetwarzania wysokokalorycznych frakcji odpadów komunalnych, tzw. RDF i pre-RDF. W ten sposób powstawałaby energia cieplna zasilająca miejską sieć ciepłowniczą, co pozwoliłoby na całkowite zamknięcie kotłowni opalanej węglem. Jak przekonuje w mediach społecznościowych P. Jędrowiak „...nie mówimy o spalaniu bezpośrednio tego, co zbierane jest spod domów, a już gotowe paliwo RDF i preRDF, które z odpadów generowanych m.in. przez naszych mieszkańców byłoby przetworzone poza naszym miastem i przyjeżdżało jako odpowiednio przygotowany do spalenia materiał. Dodatkowo elektrociepłownia, o której myślimy, mogłaby spalać osad ściekowy z oczyszczalni, który teraz jest podstawowym źródłem uciążliwości zapachowych w zachodniej części miasta oraz Rojowie.”
W konsekwencji, zdaniem burmistrza, miejskie ciepło stałoby się bardziej atrakcyjne finansowo i tym samym byłoby w stanie skłonić do podłączenia się do sieci znaczną grupę mieszkańców, którzy aktualnie opalają domy węglem.
„Dzięki temu obniżylibyśmy także koszt zagospodarowania odpadów, co w bezpośredni sposób miałoby wpływ na stawki opłat dla mieszkańców nie tylko naszej gminy, ale i całego powiatu. Dodatkowo w procesie spalania poza ciepłem wytwarzana byłaby energia elektryczna. To kolejna korzyść, która wpłynęłaby zarówno na oszczędności gminy, jak i oczyszczalni ścieków, która z tej energii mogłaby korzystać.” – kontynuuje Jędrowiak.
Nie do wszystkich przemawia jednak powyższa argumentacja. Swoich obaw nie kryją m.in. niektórzy spośród radnych Rady Miejskiej, o czym można się było przekonać śledząc jedną z ubiegłorocznych sesji. Mowa była wówczas o uciążliwościach, jakie w opinii części radnych, mogłyby zacząć odczuwać osoby zamieszkujące w okolicy elektrociepłowni.
– Myślę, że już pierwsze wielu mieszkańców pokazują, że zdecydowana większość rozumie i widzi, iż instalacje, które powstają w Polsce, są bardzo bezpieczne – stara się uspokajać burmistrz. – Warto zwrócić uwagę na fakt, że protesty najczęściej pojawiają się tam, gdzie mówi się o planach budowy, a co ciekawe nie ma protestów tam, gdzie instalacje już funkcjonują. Nikt przecież nie słyszał o protestach w Krakowie, w Poznaniu, w Rzeszowie, czyli tam, gdzie instalacje z powodzeniem działają. Ostatnia informacja z Ministerstwa Klimatu jest taka, że już sto samorządów w Polsce na jakimś etapie pracuje nad wybudowaniem własnej instalacji. W najbliższej okolicy praktycznie co drugi powiat albo zastanawia się, albo już podejmuje działania w kwestii budowy. Myślę więc, że na tyle wzrosła świadomość społeczna, że te obawy i głosy, które straszą ludzi jakimiś zagrożeniami, już są w zdecydowanej mniejszości.
Jeżeli tegoroczny nabór wniosków o dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska zakończyłby się po myśli włodarza Ostrzeszowa, procedury przetargowe mające wyłonić wykonawcę inwestycji mogłyby ruszyć w przyszłym roku. Jako lokalizację elektrociepłowni wskazano teren pomiędzy strefą ekonomiczną a oczyszczalną ścieków. Uznano, że to korzystne rozwiązanie ze względów logistycznych. Chodzi o uniknięcie konieczności transportowania na dużą odległość, generującego uciążliwości zapachowe, osadu składowanego na terenie oczyszczalni ścieków, a także bliskość sieci ciepłowniczej, do której trafiać miałaby wytworzona energia i potencjalnych odbiorców tej ostatniej, czyli firm działających w strefie ekonomicznej. ŁŚ
Pan Burmistrz jak zawsze pięknie wszystko opisuje – tylko pytanie dlaczego po raz kolejny zapomina konsultować to z mieszkańcami . Pytań odnośnie tej tzw. elektrociepłowni jest mnóstwo i jak na razie pytań bez odpowiedzi . Jeżeli Pan Burmistrz nie obawia się tych pytań to my mieszkańcy prosimy o spotkanie w Urzędzie w obecności prasy , oczywiście w obecności projektanta tejże inwestycji który z pewnością bez problemu odpowie na nurtujące nas pytania i być może rozwieje wątpliwości . Przedstawi zalety a może i wady i dopiero wówczas Pan Burmistrz będzie mógł powiedzieć że konsultacje społeczne były , zgoda mieszkańców także . Kolejność działań to : spotkanie – wyjaśnienia – pytania – odpowiedzi – REFERENDUM ZA LUB PRZECIW SPALARNII ŚMIECI , bo to na prawdę będzie spalarnia śmieci i fetor jeszcze większy niż z oczyszczalni . Czy ktoś zastanowił się ile dziennie tirów będzie musiało przejechać przez nasze miasto ze śmieciami , aby ta inwestycja była opłacalna . Ale to najmniejsze zmartwienie – olbrzymi ruch hałas i tyle . A zapachy ???/ Co ich nie będzie ??? Przecież tam powstanie siłą rzeczy wysypisko śmieci , a kto wie co jeszcze ??? Niech Pan Burmistrz rozwieje te wątpliwości na spotkaniu . Kto jest za niech pisze – może tym razem przekonamy Pana Burmistrza że trzeba i należy rozmawiać z mieszkańcami . Proszę dać nam szansę .
Może pan Burmistrz ma tutaj swój prywatny interes ?
Tak jak w przypadku parkingów wydał 1mln za nasze, parkingi Są puste Brak przystanków kiedy to się zwróci?
Po co nam spalarnia ?
Czy to będzie punkt wysypowy ?
od :Bełchatowa, Wrocławia, Kalisza, Poznania itp itd.
„Uznano, że to korzystne rozwiązanie ze względów logistycznych. Chodzi o uniknięcie konieczności transportowania na dużą odległość, generującego uciążliwości zapachowe, osadu składowanego na terenie oczyszczalni ścieków, ”
a czy ktoś zastanowi się która to część miasta ??? Wiatry mamy w przeważającej większości zachodnie czyli dokładnie z tej strony otrzymamy ” cudowny ” ładunek zapachowy . Obecne wichry pokazują swoją moc , więc może i śmieci do nas dolecą , a dlaczego nie …..
największa bzdura jaką słyszałem – życzę wszystkim szczęścia i rozumu . Jak ktoś nie rozumie na czym polega spalanie śmieci to zachęcam do lektury.
ludzi nie dajmy się – znowu to samo .
Strefa parkowania, uweta dla psów i spalarnia śmieci. Tyle pozostanie po kadencji obecnego burmistrza
Burmistrz w wywiadzie powiedział, że protesty są zawsze przy planach inwestycji a gdy inwestycja zostanie wprowadzona to tam nigdy protestów niema.
Panie burmistrzu niech pan spojrzy na SPP w Ostrzeszowie, bo tam jest dokładnie odwrotnie niż pan mówi.
Pan broni swojego, mimo sprzeciwu mieszkańców, podobnie jak burmistrz Wielunia ze sprawą Najmana i „Słowika”. Jednak nawet burmistrz Wielunia z błędnej decyzji potrafił się wycofać, jednak należy zauważyć, że drwiny z takich decyzji zostają na lata. Nie jesteś pan cudotwórcą, ani zbawcą narodu, zejdź pan na ziemie.
Tak spalarnia obok nowej szkoły i gęstej zabudowy osiedli domów jednorodzinnych. Niech wymyśli lokalizację na odludziu a nie, ja stanowczo protestuję!!! Zanim odpady zostaną spalone to swoim smrodem zdążą uprzykrzyć ludzią życie…. Wszystko ładnie pięknie tylko w opisie a rzeczywistość jak zwykle inna
Na odludziu czyli gdzie? Prosze wskazac takie miejsce gdzie kompletnie nikt nie mieszka!!! przerabialismy już ten temat przy projektowaniu S -11 kiedy na wniosek mieszkancow nitki drogi w głąb niby odludnych terenów i okazało sie ze trzeba 10 rodzinom odebrac dom
Niech chociaż raz Pan Burmistrz spojrzy na dobro mieszkańców i przynajmniej posłucha co mają do powiedzenia . Jak już wybuduje tą spalarnię to nie będzie o czym rozmawiać . Na razie mleko jest jeszcze w kance , a jak się wyleje do będzie po temacie .
Żądamy spotkania i rozmów oraz trochę uczciwości , a nie bajek
Właśnie wszyscy wiedzieliśmy to przy strefie.
Kolejny kredy i pieniądze wyrzucone w błoto a my później za to zapłacimy. Skąd te pomysły panie Burmistrzu???Do strefy parkowania też dopłacimy.
Wstydzę się że na pana głosowałem panie Burmistrzu ale potrafię się do tego przyznać. Skąd te pomysły?? Kto za panem stoi?? Kolejne pomysły za które my mieszkańcy zapłacimy. Strefę parkowania da się jeszcze odkręcić spalarni nie!!!
Oczyszczalnia w Rojowie, Spalarnia w Rojowie, czemu swoich syfów nie utylizujecie w swoim miescie tylko wszystko w Rojowie?
Całe szczęście, że Pan Włodzimierz D. nie będzie budował, bo wszyscy w skarpetkach pójdą.
Dlaczego piszecie elektrociepłownia a nie spalarnia śmieci przecież one będą stanowiły źródło ciepła, może napiszecie o smrodzie jaki będzie się wydobywał z tego obiektu. Kolejny poroniony pomysł Patrykowiaka. Napiszcie ile miast zrezygnowało z takich inwestycji w skutek protestów mieszkańców,
https://energia.rp.pl/komentarze-i-opinie/art17029131-stanowcze-nie-dla-budowania-spalarni-smieci
O i kolejny ,,swietny” pomysł młodego i energicznego burmistrza. Ooooo cudownie. Zaraz przypomina się ten filmik Mucha nie siada – https://www.google.pl/search?q=filmik+mucha&ie=UTF-8&oe=UTF-8&hl=pl-pl&client=safari#fpstate=ive&vld=cid:8ca195f6,vid:-8uedG1fs2Q,st:0
Najgorszy burmistrz w historii miasta…