29-letni arbiter z Kalisza, który 25 września prowadził mecz trzeciej grupy wielkopolskiej piątej ligi pomiędzy Zefką Kobyla Góra a Astrą Krotoszyn, znajdując się pod wpływem alkoholu, został ukarany przez Wydział Dyscypliny Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej.
Kara, którą orzeczono, sprowadza się do skreślenia z listy sędziów oraz zakazu pełnienia jakichkolwiek funkcji w organizacji sędziowskiej przez okres 12 lat. – Tak naprawdę jest to równoznaczne z dyskwalifikacją dożywotnią, bo raczej ciężko sobie wyobrazić, żeby po takim okresie jeszcze ten arbiter chciał wracać do sędziowania. Jest to kara surowa, ale chyba wszyscy się spodziewali, że w przypadku takiego wykroczenia, nie mogło być innej decyzji – przyznał Bartosz Aleksandrowicz, rzecznik prasowy Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej.
Spotkanie zakończyło się zwycięstwem drużyny z Kobylej Góry 2:0, jednak goście domagali się powtórzenia meczu. – Protest był złożony, ale został on oddalony przez Wydział Gier (…). Nie ma podstaw do powtórzenia meczu. Żadne przepisy nie przewidują, żeby w takiej sytuacji spotkanie było powtarzane – wyjaśnia Aleksandrowicz.
Przypomnijmy, że po spotkaniu sędzia na wniosek kierownika Astry Krotoszyn został poddany badaniu na obecność alkoholu we krwi przez funkcjonariuszy policji. Badanie wskazało 1,2 promila w jego organizmie.
I to tyle ……a sluzbowe konsekwencje …….?
a czy trener Krotoszyna został przebadany? było czuć od niego woń przetrawionego alkoholu i niemiłosiernie pierdział
Do paki!!!