Ostrzeszowskie pielęgniarki środowiskowe walczą o darmowe miejsca parkingowe na terenie funkcjonującej od 1 lutego strefy płatnego parkowania. Z prośbą o pomoc zwróciły się w minionym tygodniu do członków komisji zdrowia Rady Powiatu.
Jak poinformowało Starostwo Powiatowe pielęgniarki podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) reprezentujące spółkę „Rodzina Plus” zwróciły się do Urzędu Miasta i Gminy z prośbą o zwolnienie z wnoszenia opłat parkingowych, kiedy jednak okazało się, że ich wniosek został rozpatrzony negatywnie, przedstawicielki pojawiły się na posiedzeniu komisji zdrowia. – Panie pielęgniarki świadczące usługi w domach pacjentów wielokrotnie w ciągu dnia pracy przemieszczają się w strefie płatnego parkowania, gdzie zamieszkuje wiele osób starszych i niesamodzielnych. Średnio każda z pań wykonuje dziennie 7-8 wizyt domowych u pacjentów obłożnie chorych, które trwają od 30 minut do 2 godzin. Licząc na skróty daje nam to 16-19,20 złotych x 5 = 80-96 złotych tygodniowo (jedna pielęgniarka). A stawka kapitacyjna wypłacana przez NFZ wynosi 3,48 zł na miesiąc za jednego pacjenta niezmiennie od 2014 roku. Czy w tej sytuacji jest sens prowadzić dalej praktykę? – czytamy w piśmie pielęgniarek, które skierowane zostało do członków komisji zdrowia.
Ponieważ sprawy związane ze strefą płatnego parkowania należą tylko i wyłącznie do samorządu miasta i gminy, na posiedzenie komisji poproszono Daniela Wieczorka z Wydziału Inwestycji, Drogownictwa i Rozwoju Urzędu Miasta i Gminy w Ostrzeszowie, który zapewnił, że sytuację pielęgniarek i położnych środowiskowych przedstawi burmistrzowi Miasta i Gminy Ostrzeszów. Do tematu wrócimy.
fot. www.powiatostrzeszowski.pl
A CO MAJĄ POWIEDZIEĆ PRACOWNICE NP.DINO , ROSSMANN I INNYCH NĘDZNIE ZARABIAJĄCYCH SKLEPÓW ?
A czy pracownicy wyżej wymienionych miejsc pracy nie mają za pewnionego miejsca parkingowego przyjeżdżając do pracy ?
I czy muszą zmieniać co godzinę swoje miejsce pracy ?
Raczej nie bo przyjeżdżają na dana ilość godzin do pracy i nie zmieniają miejsca parkowania pojazdu .
Dlatego też ten cały pomysł strefy jest tak chybiony, że aż szkoda pisać. A jak znajdzie się ktoś „zadowolony” bo w końcu będzie gdzie parkować – teraz też jest, ja jakoś nigdy problemu nie miałem, a nawet jeśli czasem był, to wystarczy zaparkować gdzieś dalej i kawałek podejść – już takie paniska się porobiły że muszą pod sam sklep zaparkować? Śmieszne, tak i śmieszni są ci wszyscy „zadowoleni”.
Masz rację, i wpełni się zgadzam też nigdy nie maiłem problemu z zaparkowaniem, ale to nie oto chodzi, a raczej o sławę pan B. o to aby się o tym mówiło, pisało itp.
Mogą spokojnie zaparkować na darmowym parkingu koło cmentarza 🙂 Nic się tu nie zmienia, mają 2 minuty do miejsca pracy
Pielęgniarki środowiskowe nie pracują w szpitalu!!! A te, co pracują w szpitalu parkują na terenie szpitala i nie muszą płacić!!! Nawet nie wiesz o kogo chodzi a komentujesz.
Człowieku mój wpis odnosi się do pracowników Dino, itd. Czytaj ze zrozumieniem. Ja nie odnoszę się w tym wątku do sprawy pielęgniarek.
ale co naszych radnych czy burmiztrza obchodzą pielęgniarki oni już o swój dobrobyt zadbali
Jędrowiak musi odejść!!!
najważniejsze że urzędnicy nie płacą bo nie rozumiem dlaczego koło urzędu parking dopiero płatny
od jesieni.
pielęgniarki ze SPÓŁKI … czyli nie ze szpitala tylko prywatnej działalności jak każda inna
Przy Urzędzie dla urzędników parking za free
Miasto i Gmina Ostrzeszów zaprasza do złożenia oferty na wykonanie zamówienia o nazwie:
„Opracowanie modelu prawno-finansowego przedsiębiorstwa prowadzącego działalność w zakresie termicznego przekształcania odpadów”
Ponieważ z komentarzy niektórych z Państwa wynika niepełna znajomość tego tematu pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze. Pielęgniarki środowiskowo-rodzinne w swoich obowiązkach mają również wykonywanie wizyt właśnie w środowisku pacjenta. Wiąże się to z dojazdami do domów w których oni przebywają. Pacjenci to często osoby starsze, schorowane, obłożnie chore. Wszyscy chyba wiemy czym zajmuje się pielęgniarka. Nawet wykonanie zastrzyku i poobserwowanie po nim przez parę chwil pacjenta musi trochę potrwać. Nie wspomnę tu o innych czynnościach jak: zmiana opatrunków, pielęgnacja odleżyn, pomiary parametrów życiowych. Aby to mogło się odbyć trzeba do pacjenta dotrzeć a w ręce dzierżyć torbę z potrzebnym sprzętem. Spacer w tych przypadkach odpada bo na tę wizytę czekalibyśmy całymi dniami. Sądzę, że działalność tych pielęgniarek można porównać do pracy takich instytucji jak Ratownictwo Medyczne i inne służby ( mam nadzieję że od nich opłata parkingowa nie jest wymagana). Ambulans PR, radiowóz policyjny, wóz strażacki, samochód pielęgniarki środowiskowo- rodzinnej wykonującej swoje obowiązki w ramach NFZ, samochód pracownika socjalnego, wszystkie te pojazdy, chyba zgodzimy się z tym gremialnie, służą do zaspokajania ważnych potrzeb społeczeństwa. Zatłoczone parkingi i miejsca postojowe to spory problem i opłaty pewnie przyniosą oczekiwaną poprawę ale należałoby się pochylić nad niektórymi szczególnymi sytuacjami.
No i się zrobiła „gównoburza”, cała strefa ma niecałe 0,5 km i spokojnie można ją przejść w 5 minut.
Mam nadzieję że kierujesz swoją uwagę do tych wszystkich zadowolonych ze strefy leni bo „bez niej nie można było gdzie zaparkować a teraz będzie można”. Lenie nie mogły przejść pięciu minut, musiały wjechać swoim autem aż pod samą witrynę.
Ooo ciekawy wpis Gabi. Tym właśnie trzeba zająć się zaraz. To jest dopiero niezły przekręt