Negatywna passa z Gliwicami utrzymana

UKS Piast Poprawa w minioną sobotę (18 listopada) przegrał na wyjeździe w Gliwicach 3:7. Ostrzeszowski zespół w poprzednim sezonie również nie potrafił znaleźć sposobu na pokonanie rywala. Po ósmej serii gier nasza drużyna zajmuje szóste miejsce w tabeli 1. ligi grupy południowej. 

KTS Gliwice I to drużyna ze ścisłej czołówki tabeli. – Zdawaliśmy sobie sprawę, że gliwicki zespół nam nie leży. Tam jest bardzo mocna trójka zawodników (…). Pewnie remis wzięlibyśmy w ciemno – powiedział prezes UKS Piast, Jarosław Krzywaźnia. – Generalnie zagraliśmy słabo, a zespół z Gliwic był od nas dużo lepszy i wygrał zasłużenie. 

UKS Piast obecnie na swoim koncie ma trzy zwycięstwa, trzy remisy i dwie porażki. –Na pewno trzeba sobie powiedzieć, że ta  liga jest nieporównywalnie lepsza. Teraz to widzimy po tych ośmiu kolejkach – nie ukrywa prezes. – Przez to, że w Lotto Superlidze były duże transfery, wielu zawodników, którzy występowali w tych rozgrywkach musiało zejść piętro niżej i grać w pierwszej lidze. My teraz widzimy, że jest dużo trudniej. 

Do końca sezonu zostało jeszcze dwanaście kolejek. – To nie jest nasze ostatnie słowo (…). Pewnie już o jakimś miejscu barażowym możemy sobie pomarzyć, ale nie składamy broni i w każdym meczu będziemy walczyć o komplet punktów. Czy jest to dla nas trudniejszy sezon? Bez dwóch zdań tak– zapewnia J. Krzywaźnia.

Reklama

Kolejny mecz UKS rozegra 2 grudnia. Przeciwnikiem będzie GMKS Strzelec Frysztak, a spotkanie odbędzie się w Ostrzeszowie o godzinie 15.00. 

fot. UKS Piast Poprawa Ostrzeszów