Mimo policyjnych apeli i wysokich kar wciąż nie brakuje amatorów jazdy na podwójnym gazie. Kolejni zostali przyłapani na gorącym uczynku w Ostrzeszowie. Obaj wydmuchali po ponad 2,5 promila, a jeden z nich doprowadził do kolizji.
18 listopada o 22:50 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie został powiadomiony o zdarzeniu, do którego doszło na ul. Kwiatowej.
– W toku podjętych przez funkcjonariuszy z Wydziału Ruchu Drogowego czynności ustalono, że 30-letni mieszkaniec Ostrzeszowa, kierując samochodem marki ford, w wyniku wykonywanego manewru skrętu w lewo, uderzył w zaparkowany pojazd marki seat. – relacjonuje st. aspirant Magdalena Hańdziuk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. – Kontrola trzeźwości mężczyzny wykazała, że znajdował się on w stanie nietrzeźwości, tj. 1,35 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.
A to daje aż 2,7 promila! Za popełnione przestępstwo sprawca odpowie przed sądem. Następnego dnia o 23:50 pełniący służbę przewodnicy psów służbowych z ostrzeszowskiej komendy, zatrzymali do kontroli drogowej na ul. Władysława Sikorskiego pojazd marki ford.
–Z uwagi na wyczuwalną od kierującego woń alkoholu, 52-letniego mieszkańca Ostrzeszowa poddano kontroli trzeźwości – informuje policjantka. – Urządzenie kontrolno-pomiarowe wskazało 1,06 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, co daje ponad dwa promile.
Mężczyźnie zatrzymano uprawnienia do kierowania pojazdami, a za popełnione przestępstwo również odpowie przed sądem.
Źródło: KPP Ostrzeszów
Bo życie na trzeźwo jest nie do przyjęcia,
Napili się, jak zobaczyli nowego marszałka Sejmu i tego po prostu już nie wytrzymali.