1.400.000 złotych dołożyła w ubiegłym roku do systemu gospodarowania odpadami gmina Ostrzeszów. 30 grudnia Rada Miejska podjęła uchwałę, która formalnie potwierdziła tę decyzję.
Jak wyjaśniał burmistrz Patryk Jędrowiak, uchwała w sprawie pokrycia części kosztów zagospodarowania odpadów komunalnych ze środków własnych niepochodzących z pobranej opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi jest wymogiem wynikającym ze zmian w przepisach. Zgodnie z nimi nie wystarcza już zgoda radnych na przesunięcie określonej kwoty w budżecie gminy na dołożenie do systemu.
– Państwo na poprzednich sesjach w formie zmian w budżecie przegłosowaliście, że dokładamy z budżetu gminy do systemu gospodarki odpadami w tym roku – wyjaśniał burmistrz. – Teraz jest tylko techniczna uchwała o wyrażeniu zgody na pokrycie w 2021 roku części kosztów zagospodarowania odpadów. W przyszłości, jeżeli coś takiego miałoby miejsce, wówczas taka uchwała będzie występować równocześnie ze zmianami w budżecie. Teraz, w związku z tym, że zmiany przepisów były dosyć dynamiczne i pokrycie robiliśmy równocześnie z wejściem w życie ustawy, nadganiamy to, co jest powinnością naszej jednostki samorządu terytorialnego.
Zdaniem radnego Sławomira Odrobińskiego konieczność dokładania do systemu wynika z błędu w obliczeniach dotyczących ilości śmieci zbieranych w skali roku na obszarze gminy. Przypomniał, że już kilkakrotnie występował o przedstawienie takich kalkulacji, zarówno za rok 2021, jak i 2019 oraz prognostycznie za 2022. Nie doczekał się odpowiedzi.
– Istnieje niebezpieczeństwo, że podobny błąd jak w tym roku zostanie popełniony również w przyszłym (2022, przyp. red.). To wynikało chyba z braku ewidencji i dopiero we wrześniu czy październiku zorientowaliśmy się, że brakuje takiej dużej kwoty do sfinansowania gospodarki odpadami.
W odpowiedzi głos zabrała przewodnicząca komisji budżetu i przestrzegania prawa Wiesława Wysota.
– Rozmawialiśmy panie radny na ten temat na komisji. Nie tylko pan zgłaszał ten wniosek, ale wszyscy radni. Komisja budżetu i przestrzegania prawa też na to zwróciła uwagę. Jest ustalone, że będą nawet comiesięczne ustalenia, a pan teraz na sesji przedłuża i z powrotem mówi to samo – powiedziała, a S. Odrobiński ripostował. – Irytacja pani radnej jest zupełnie niepotrzebna. Ja zgłaszam ten wniosek czwarty raz. Gdyby był zrealizowany za pierwszym, to bym nie musiał tego robić.
Radny Grzegorz Więcek proponował, by w projekcie uchwały określić konkretnie, jak duża część kosztów zagospodarowania odpadów może być pokryta ze środków własnych gminy. Burmistrz zwracał jednak uwagę, że projekt uchwały dotyczył jedynie roku 2021, co oznacza, że wydana na ten cel kwota i tak nie ulegnie już zmianie. ŁŚ
fot. sxc.hu
Jeżeli odpady mieszane odbierane są 2x w miesiącu a czasem nawet 3x po 1/2 lub 1/4 kubła tak samo BIO to nie ma co się dziwić
Wszystko zależy od ilości osób jak umnie jest rodzina 7 osobowa to powinny być co tydzień jeżeli Np 2 osobowa to wiadomo że już takiej ilości nie ma
Cały ten system eurokołchozu dokładnie teraz widzimy. Polityka śmieciowa, CO2, i całe te klimatyczne bzdury. W Europie mamy płacić miliardy, gdy USA I Chiny mają to wszystko w nosie!Chodzi tylko o pieniądze dla elit. Magy Tacher powiedziała kiedyś że Państwo nie ma swoich pieniędzy. A kto ma? Społeczeństwo. Okradani przez banki, rzady gangsterów i system czuję się jak kundel. Eurokraci i ich wasale zabierają nam wolność, radość życia i pieniądze. To jest skandal po prostu. Polacy znów wyjdą na ulice. Kwestia czasu
Kto przedstawil kalkulacje kosztow na odbior i dalsze zagospodarowanie odpadow, smieci. Gdzie jest przedstawiona kalkulacja dla tego calego procesu. Ogolnik nie sa podstawa by ten problem rozwiazywac podwyzka ,bez dokladnego uzasadnienia. Radnym , jak i wladzy samorzoadowej brakuje wiedzy …….