Od kilku tygodni w Ostrzeszowie funkcjonuje wyjątkowe miejsce. Przy parafii Farnej powstał DomSpot, czyli miejsce spotkań dla młodych ludzi. W pomieszczeniach domu katechetycznego młodzież może skorzystać z darmowych korepetycji z matematyki, pograć w bilarda czy też po prostu przyjść i odpocząć przy kubku gorącej herbaty.
Ogłoszenia
fot. DomSpot/FB
Ogłoszenia
Brawo dla Księdza Proboszcza Leszka , niech władze obejrzą i wspomogą to dzieło 🙂
Jak już to dla księdza proboszcza Leszka. Nadużywanie dużych liter jest obecnie plagą.
Fajnie byłoby, gdyby ks Leszek troszkę krócej odprawiał msze św , wtedy wrócilibyśmy do Fary….
Szkoda że jest to kosztem likwidacji tzw salki ministranckiej. Wspomniane w materiale stoły bilardowe, pimpongowe, piłkarzyki były kupowane od lat za składki ministrantów z kolędy. Ministranci czuli się wyróżnieni, bo mieli swoje miejsce do spotkać i gier.
A to teraz nie mogą z tej sali korzystać? Chyba nikt ministrantom nie broni.
Czytanie ze zrozumieniem się kłania… Nie mogą korzystać, bo nie mają już swojej salki, stoły które od lat kupowali za tzw swoje są teraz wszystkich więc się nie dziwie jak widze zniechęcenie bycia ministrantem skoro nie widać różnicy i są traktowani jak wszyscy, zrozumie ten kto nim był…
a co, teraz nie mogą korzystać? A jak ksiądz ogłasza zbiórkę pieniędzy przez parafian na letni wyjazd ministrantów, to się składamy. I w czym problem. Koło się toczy
nigdy nie było żadnej zbiórki na letni czy zimowy wyjazd ministrantów ! od lat wyjazdy i zakupy wspomnianych stołów do gier są fundowane m. in. zbiórek ministrantów z kolęd, sprzedaży kredy kadzidła na Trzech Króli, świecenia pojazdów… Widze że najwięcej do powiedzenia mają osoby które nigdy nawet na jednej mszy nie byli ministrantami…
Bardzo dobra inicjatywa, ale oprócz korepetycji z matematyki można by jeszcze młodych pouczyć szacunku dla starszych i zasad dobrego wychowania! Kto musi przechodzić w okolicach tzw. przystanków autobusowych, to wie, że młodzież idzie cała szerokością chodnika, potrąca idących z przeciwka nie zważając nawet na kobiety, a każde zwrócenie uwagi kończy się obrzuceniem starszej osoby inwektywami. Może tak księża jeszcze na to zwróciliby uwagę , skoro rodzice zaniedbali podstawy???
Pani nauczycielka, idąc z dwiema nastoletnimi uczennicami, również nie zwróciła uwagi, że mija się ze mną na chodniku i z moją córką. Nawet mnie potrąciła. Czyli magistry też na wychowanie