Połącz się z nami
top

Wydarzenia

Gdzie najchętniej rodzą Wielkopolanki?

Opublikowano

w dniu

Od stycznia do września tego roku wielkopolskie szpitale odnotowały 23 tysiące porodów. Tym razem w czołówce rankingu szpitali, w których odebrano do tej pory najwięcej porodów nie widać dużych zmian. Sprawdziliśmy, które placówki wybierają rodzące z poszczególnych powiatów oraz ile pacjentek z innych województw rodziło w Wielkopolsce.

Wielkopolski Oddział Wojewódzki NFZ ponownie przygotował ranking szpitali najczęściej wybieranych przez kobiety w ciąży. Do końca września tego roku placówki sprawozdały odebranie 23 tys. porodów. W pierwszym kwartale tego roku liczba ta wynosiła 7,2 tys., a na półrocze było ich łącznie 14,9 tys. Przez cały poprzedni rok szpitale odebrały około 33 tys. porodów.

Aktualizacja o najnowsze dane – na koniec września 2022 r. oznacza, że od początku 2016 r. w Wielkopolsce przekroczona została granica ćwierć miliona porodów (dokładniej to 253 tys.). Warto mieć na uwadze, że liczba hospitalizacji porodowych nie jest równoznaczna liczbie urodzonych dzieci. Nie uwzględnia bowiem np. ciąż mnogich.

Regularnie przyglądamy się pracy oddziałów porodowych, a po każdym kwartale dokładnie analizujemy liczbę sprawozdanych przez szpitale porodów. Nasze zestawienie pełni kilka funkcji. Dla przyszłych mam jest obiektywnym i sprawdzonym źródłem informacji, które szpitale cieszą się obecnie największą popularnością i zaufaniem. Samym placówkom daje on możliwość zobaczenia swojej pozycji na tle innych porodówek w województwie i porównania się np. z sąsiadującymi powiatami – mówi Agnieszka Pachciarz, dyrektor Wielkopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ.

Reklama
w tekst1

Tak prezentuje się lista 10 szpitali, w których odebrano najwięcej porodów do końca września 2022 r.:

  1. Ginekologiczno-Położniczy Szpital Kliniczny UM w Poznaniu (4497 porodów)
  2. SZOZ nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu (1561) – na półrocze na 3. miejscu
  3. Szpital Miejski im. F. Raszei w Poznaniu (1538) – na półrocze na 2. miejscu
  4. ZZOZ w Ostrowie Wielkopolskim (1341)
  5. Szpital Wojewódzki w Poznaniu (1205) – na półrocze na 6. miejscu
  6. Wojewódzki Szpital Zespolony w Lesznie (1192) – na półrocze na 5. miejscu
  7. Wojewódzki Szpital Zespolony im. dr. Romana Ostrzyckiego w Koninie (862)
  8. Szpital Pomnik Chrztu Polski w Gnieźnie (747)
  9. Pleszewskie Centrum Medyczne w Pleszewie (730) – na półrocze na 11. miejscu
  10. Szpital Powiatowy im. T. Malińskiego w Śremie (706) – na półrocze na 9. miejscu

Tym razem z pierwszej dziesiątki wypadł SPZOZ w Wolsztynie, który zamykał ją po pierwszym półroczu. Obecnie szpital znajduje się na 11. miejscu z liczbą 688 odebranych porodów. Za nim jest Szpital Średzki Serca Jezusowego w Środzie Wielkopolskiej, który z liczbą 668 porodów stabilizuje się na 12. pozycji, którą zajmował po pierwszym półroczu i na koniec poprzedniego roku (choć w pierwszym kwartale wszedł do „10” – był na 8. miejscu). Zaledwie jeden poród mniej sprawozdał Szpital w Pile, w przypadku którego także widać stabilizację – utrzymuje 13. miejsce z liczbą 667 porodów.

W ostatnich latach ogólnej spadkowej tendencji liczby porodów wymykał się Szpital przy ul. Polnej, który w tym roku zmagał się z wewnętrznymi problemami. Choć zostały one pozytywnie rozwiązane, to porównując pierwsze trzy kwartały 2021 i bieżącego roku, liczba porodów spadła. W tym roku szpital sprawozdał 4,5 tys. hospitalizacji porodowych, a w analogicznym okresie ubiegłego roku – 5168.

 Pełne zestawienie liczby porodów w poszczególnych szpitalach znajduje się na końcu materiału.

 Na które szpitale decydują się kobiety?

Reklama
w tekst1

Analizując dane po trzecim kwartale tego roku przez pryzmat subregionów widać, że zdecydowanie najwięcej odebrały ich szpitale subregionu poznańskiego. To ponad połowa, bo 12,7 tys. spośród wszystkich 23 tys. dotychczas odnotowanych hospitalizacji porodowych. Na drugim miejscu jest subregion kaliski z liczbą 4,3 tys. porodów. Za nim są subregiony: leszczyński (2,4 tys.), koniński (2 tys.) i pilski (1,5 tys.).

Często zdarza się, że mieszkanki danego powiatu decydują się rodzić w innym niż najbliższy szpitalu. W każdym z subregionów da się znaleźć przykłady takich placówek. W subregionie kaliskim to Pleszewskie Centrum Medyczne. Ze sprawozdanych danych wynika, że mieszkanki powiatu pleszewskiego na łącznie 730 porodów stanowiły w nim 37 proc. rodzących, czyli dokładnie tyle samo, ile było mieszkanek Kalisza i powiatu kaliskiego. Dodatkowo mniej więcej co dziesiąta przyszła mama była mieszkanką powiatu ostrowskiego lub jarocińskiego.

W subregionie konińskim podobne przykłady mamy dwa. Pośród rodzących w szpitalu w Kole (łącznie 489 porodów) co druga kobieta mieszka w powiecie kolskim, ale co piąta jest z powiatu tureckiego lub konińskiego. W słupeckim szpitalu (402 porody) proporcje te są nieco bardziej rozłożone na poszczególne powiaty. 60 proc. rodzących jest z powiatu słupeckiego, ale placówkę tę wybiera też wiele kobiet z powiatów: konińskiego, wrzesińskiego i gnieźnieńskiego.

Ze względu na zawieszoną działalność oddziału położniczo-ginekologicznego szpitala w Wągrowcu, kobiety z powiatu wągrowieckiego najczęściej decydują się na poród w Chodzieży. Pośród pacjentek tamtejszego szpitala powiatowego (łącznie odnotował 285 porodów) stanowią one niemal 40 proc. wszystkich rodzących (przy 46 proc. kobiet z powiatu chodzieskiego).

Reklama
w tekst1

W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Lesznie (1192 porody) kobiety w ciąży z Leszna i powiatu leszczyńskiego to 55 proc. pacjentek. Na poród w tej placówce decyduje się jednak wiele pań z powiatu rawickiego i gostyńskiego (po około 20 proc. wszystkich pacjentek szpitala).

W poznańskich szpitalach największy udział stanowią mieszkanki stolicy Wielkopolski i powiatu poznańskiego. W Szpitalu przy ul. Polnej było ich 63 proc., ale placówka ta o końca września pośród pacjentek przyjęła reprezentantki zdecydowanej większości powiatów w Wielkopolsce.

Poza Poznaniem wiele rodzących z innych powiatów przyciągają szpitale w Środzie Wielkopolskiej (668 porodów) i Śremie (706). W tym pierwszym mieszkanką powiatu średzkiego była w tym roku co druga rodząca, natomiast co trzecia to mieszkanka powiatu poznańskiego lub Poznania. Co dziesiąta rodząca w Środzie Wielkopolskiej przyjeżdża z powiatu wrzesińskiego.

W Szpitalu Powiatowym w Śremie kobiety w ciąży z powiatu śremskiego stanowią 44 proc. wszystkich. Co piąta jest z Poznania lub powiatu poznańskiego. To szpital chętnie wybierany także przez mieszkanki powiatów gostyńskiego i kościańskiego.

Reklama
w tekst1

 

Ile kobiet przyjeżdża rodzić do Wielkopolski?

W poprzednich analizach zauważalne było, że więcej kobiet spoza Wielkopolski decyduje się rodzić w szpitalach naszego województwa niż Wielkopolanek wyjeżdża do innych regionów. Taka tendencja nadal się utrzymuje. Do września tego roku kobiety mieszkające na co dzień poza województwem wielkopolskim rodziły u nas 1751 razy. Odwrotną sytuację odnotowaliśmy w 1377 przypadkach.

Na poród w Wielkopolsce najczęściej decydowały się kobiety z województw: lubuskiego (393 razy), dolnośląskiego (339) i łódzkiego (289). Najwięcej porodów od pań spoza Wielkopolski odebrano w: Ginekologiczno-Położniczym Szpitalu przy ul. Polnej w Poznaniu (299), SPZOZ w Kępnie (219) oraz Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Lesznie (167).

Reklama
w tekst1

Natomiast przyszłe mamy z Wielkopolski najczęściej rodziły w województwach: kujawsko-pomorskim (393), dolnośląskim (239) i łódzkim (170). Spośród tych, które decydowały się na poród poza naszym województwem, najwięcej mieszka na co dzień mieszka w powiatach: pilskim i złotowskim oraz w Poznaniu.

fot. sxc.hu

Reklama
w tekst2
Kliknij żeby komentować

1 komentarz

  1. Moryciaty

    2022-11-17 at 09:45

    Moja ciocia rodziła w oborze. Kuzyn miał 5 kilo i jest moim 7 kuzynem.. Wuja Łyli mówi że będzie miał 15 dzieci. Teraz szykuje gniazdko we willi Alfa. Przy porodzie był kolega wujka o ksywie Hitler

  2. Jata

    2022-11-17 at 09:52

    Słyszałem że we willi Alfa ma być otwarte domowe przedszkole z prawdziwego zdarzenia. Niania-Mucha, Horosie jako pomoc a Staw Romek jako dyrektor. Romek Wróbel jako koordynator i expert w zarządzaniu kryzysem.. Menu wysokoprocentowe. Tylko dla twardzieli. Zapisy od grudnia w siedzibie Alfa

  3. kobieta

    2022-11-17 at 09:55

    Słaby wynik Ostrzeszowa to efekt, braku promocji oddziału przez Zarząd szpitala i Starostwo, czy nowa ekipa lekarzy i położnych jest tak beznadziejna??? Kto ”zaryzykował ” pewnie temu zaprzeczy. Nie rozumiem tylko dlaczego wiele pań pamiętając śmiertelny wypadek sierpnia 2020 jedzie teraz rodzić do Kępna, tylko, że tam właśnie pracuje ta ekipa lekarzy, która wówczas była u nas i której upadło niedawno dziecko i nie tylko, bo w końcu kwietnia też był tam tragiczny przypadek, który jak wszystko u sąsiada nie został rozpowszechniony! Dlaczego rodzima Redakcja nie zaangażuje się w reklamę swego? Zróbcie wywiady z nowymi lekarzami, pokażcie jakie mają pozytywne opinie w Internecie, jakie nowe badania i techniki operacyjne wprowadzili! Kępno po wpadce wizerunkowej rozpoczęło agresywna kampanię w mediach by to zatrzeć, a u nas??? Cały czas wypomina się wspomniany wypadek i niektórzy przypisują ewentualną winę tym co przyszli dopiero w 2021.

  4. CDE

    2022-11-17 at 19:34

    Starostwo i władze szpitala nic nie robią by rozreklamować nowych lekarzy, by pokazać nowe metody diagnostyczne i zabiegowe, by co najważniejsze podkreślić, iż nowy zespół nie ma nic wspólnego z wypadkiem z 2020 roku. Ta statystyka bez pokazania kontekstu, co ma dać czytelnikowi, że w Kępnie gdzie po tragedii uciekła była ordynator wraz całą ekipą jest OK a u nas jest beznadzieja? Akurat ten oddział jest najlepszy w całym szpitalu.

  5. Nabicjjrvkf

    2022-11-17 at 23:46

    strach jest zachodzić w ciążę w Polsce. wyrok na kobiety zrobił swoje. a durne niektóre baby popierają PiS…

    • Jo

      2022-11-20 at 03:38

      Dureń to cie zrobil

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

trzy × 2 =

Popularne tematy