Po zagwarantowaniu sobie tytułu mistrza sezonu w 2. lidze przyszedł czas na kolejne sukcesy. UKS Piast Poprava w niedzielę 6 marca pokonał na wyjeździe drużynę Wametu Dąbcze 4:2 w ramach finału Wielkopolskiego Pucharu Polski.
Ostrzeszowianie ograli swojego rywala po raz drugi na przestrzeni ostatniego miesiąca. Przypomnijmy, że 19 lutego w lidze odnieśli przekonywujące zwycięstwo 8:2. UKS dzięki wygranej w Pucharze może teraz chwalić się mianem najlepszej drużyny w Wielkopolsce. – Było to pierwsze tak poważne wyzwanie w tym sezonie. Wamet Dąbcze wystąpił w pierwszym składzie i miał apetyt na to, żeby ten finał wygrać – przyznał prezes klubu, Jarosław Krzywaźnia.
Aby osiągnąć zwycięstwo, zawodnicy UKS-u musieli się nieco natrudzić. Sam początek spotkania należał bowiem do gospodarzy. W pierwszym pojedynku Michał Krzyżanowski pokonał Zbigniewa Kaczmarka wynikiem 3:0. Kolejne starcia należały już za to do przyjezdnych z wyjątkiem jednego z ostatnich, kiedy to ten sam zawodnik okazał się lepszy od Pawła Piotrowskiego. – Bardzo nas ucieszyło to zwycięstwo. Nie ukrywam, że było to jedne z najważniejszych spotkań w tym sezonie. Jesteśmy teraz w szesnastce najlepszych drużyn w kraju – chwalił się J. Krzywaźnia.
Już wkrótce odbędzie się kolejny etap pucharowych rozgrywek. – Wiemy już, że w maju zagramy z drużynami z Superligi i pierwszej ligi. Znamy już natomiast dwóch naszych przeciwników: Energę Manekin Toruń i AZS AWF Gdańsk. Są to drużyny z Superligi. Czekamy jeszcze na zwycięzcę w województwie zachodniopomorskim. Wiemy już, że ten turniej odbędzie się 15 maja i jako UKS będziemy się starali o jego organizację – zdradził prezes.
UKS Piast w Dąbczu reprezentowali: Adrian Spychała, Paweł Piotrowski, Zbigniew Kaczmarek oraz Jakub Werner. Kibice już 12 marca będą mogli osobiście pogratulować swojej drużynie tak ważnego zwycięstwa. Do Ostrzeszowa przyjedzie bowiem Polonia Śmigiel. Będzie to przedostatnie spotkanie ligowe w tym sezonie, które rozpocznie się o godzinie 16.00.
fot. Z.Szczepaniak
Najnowsze komentarze