Tylko jedna oferta wpłynęła na konkurs mający na celu wyłonienie nowego dyrektora Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Rojowie. Na 23 października zaplanowano posiedzenie komisji, która zdecyduje czy właśnie tej osobie powierzyć kierowanie placówką przez następne kilka lat.
Termin składania ofert minął w poniedziałkowe południe (12 października). Urząd Miasta i Gminy nie podaje personaliów zgłoszonego kandydata, tłumacząc to zaleceniami RODO. Póki co nie wiadomo też, czy oferta spełnia wymogi formalne zawarte w regulaminie konkursu. To sprawdzi dopiero komisja, która zbierze się 23 października. Posiedzenie składać się będzie z dwóch części. W części pierwszej dojdzie do analizy złożonej aplikacji. Jeżeli nie pojawią się zastrzeżenia, dojdzie do części drugiej, kiedy podczas rozmowy zaprezentuje własną wizję dalszego funkcjonowania Zespołu Szkolno-Przedszkolnego. Na koniec komisja w drodze głosowania wyrazi swoją aprobatę bądź dezaprobatę wobec kandydatury.
Kandydat ponoć z tej samej szkoły, z której przyszła poprzednia pani dyrektor. Przypadek?
Pytanie brzmi: jeżeli przejdzie ten kandydat, to szkołą będzie rządził on, czy….?
To będzie test dla Burmistrza. No chyba że będzie próbował unieważnić konkurs.
Szanowni Czytelnicy,
wg mojej oceny to Pan Burmistrz ma wielki problem!!! Zarządzenie dotyczące odwołania pani Krawczyńskiej wraz z uzasadnieniem oczywiście wg mojej oceny nie jest prawomocne (polecam wnikliwej lekturze- uzasadnienie) .