Trwająca pandemia sprawiła, że tegoroczne Święta Bożego Narodzenia przejdą zapewne do historii jako jedne z najbardziej nietypowych. Za sprawą licznych ograniczeń ich wyjątkowy klimat straci być może na swej intensywności. Warto jednak pamiętać, że w dziejach naszego kraju były okresy znacznie trudniejsze od obecnie przeżywanego i wówczas również znajdowano sposoby na podtrzymanie radosnej, świątecznej atmosfery. W swojej pracy magisterskiej, Anna Łykowska opisała jak Boże Narodzenie obchodzili jeńcy osadzeni podczas II wojny światowej w zlokalizowanym na terenie Ostrzeszowa Offlagu XXIC. Dzięki uprzejmości autorki możemy zacytować fragmenty tego interesującego opracowania.

Ogłoszenia
J3M

Obóz ostrzeszowski, nazywany również miastem za drutami, był nietypowym miejscem, gdy tuż za rogiem ginęli ludzie, tu istniało sprawnie działające państwo w państwie. Grudzień 1943 roku dla norweskich oficerów był świętem szczególnym (…) wszyscy jeńcy wojenni z Schokken, Hvalsmoen, Grune spotkali się w Schildberg[1]. Od tego czasu możemy prześledzić aktywne życie sceny XXIC. Bożonarodzeniowy program był inauguracją teatru w Schildberg, który istniał i rozwijał się do ostatnich dni ostrzeszowskiej niewoli. To z rozkazu naczelnego dowódcy obozu, gen. Majora Liljedhala, komitet kulturalny na te wyjątkowe, świąteczne dni przygotował program okolicznościowy:

1. Wigilia

a) przedpołudnie świąteczne: porządki, odkurzanie pokoi

b) krótkie nabożeństwo ( ½ h) o godzinie 16.00 odprawiane przez towarzyszącego nam kapelana majora Asle Engera

c) (posiłek) w pokojach o godzinie 17.15, wspólny, zimny stół, piwo i kieliszek czegoś mocniejszego, kuchnia podaje lapskaus[2] i julegrøt[3]

d) tradycyjny bieg wokół choinki o godzinie 20.00, zabawa – chór, kwartet, odczyty, ( aula udekorowana choinkami)

2. Pierwszy dzień Świąt: świąteczna msza o godzinie 11.30 odprawiana przez kapelana majora Asle Engera, na obiad podano klippfisk[4]

3. Drugi dzień Świąt: w oficjalnym programie nic konkretnego, ewentualnie nabożeństwo po najważniejszych informacjach

4. Nowy Rok: krótkie nabożeństwo o 16.00 odprawiane przez kapelana majora Asle Engera, wieczorem po najważniejszych wiadomościach okazały( duży) program noworoczny podzielony na dwa ośrodki: Richterhaus, Skolen i Gymnasium (…)[5]

Jak ważne i potrzebne było wspólne przeżywanie tych pierwszych dni w obozie świadczą wspomnienia H. Th. Landstadta: żadna inna Wigilia ani w przyszłości ani w przeszłości nie zrobiła na mnie tak mocnego wrażenia. Ponieważ dopiero co dotarliśmy do Schildberg, nikt w domu nie wiedział, gdzie dokładnie jesteśmy. Żaden z nas nie otrzymał listu, czy świątecznej paczki. Mimo tego Boże Narodzenie było ogromnym przeżyciem, większym niż przypuszczaliśmy.[6]

Noworoczny program 1943/44’ ujawnił kilka nowych talentów pisarskich, oratorskich i komediowych. Wieczór uświetnił występ między innymi amatorskiego iluzjonisty Witebsky oraz monolog Gamle Andersena (starego Andersena). Tuż przed północą Taraldsen wygłosił noworoczną mowę do współwięźniów, następnie wspólnie odśpiewano hymn Norwegii Ja vi elsker. Pełni nadziei na lepsze jutro powitali Nowy Rok 1944. Tydzień później ten sam program oglądała publiczność Seminarium.

Zaskoczeniem dla wszystkich był występ obozowej orkiestry, która zapewniła wieczór pełen wzruszeń. Całkiem nowe aranżacje dobrze znanych melodii choć na chwilę pozwoliły zapomnieć o rzeczywistości jenieckiej, które tego dnia rozbrzmiewało norweskimi rytmami, balladami, a przede wszystkim oficerskim śmiechem. Repertuar orkiestry, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, był całkiem bogaty, obejmował przekrojowo muzykę norweską ( między innymi Griega „Wiosna”, „Marsz” i wybrane tytuły ze zbioru Peer Gynt, svendsenens „Preludium” i „Andante tenere”, Agatha Backer Grønlands „Ku wieczorowi” również znad norweskich rapsodi i putpurierów. Z muzyki zagranicznej był Adam…do „si jetais roi”,Strauss „Geschichten aus dem Winerwald” i „An der Schoen Donau”). Jako soliści występowali Slterød, Hoel, Tveten, Mollatt oraz Holmsen, który był również akompaniatorem dla solistów. [7]

[1] Por. I tysk krigsfangeskap..., s.198.

[2] potrawa z mięsa, ziemniaków i marchewki- norweska specjalność

[3] bożonarodzeniowa owsianka.

[4] solona, suszona ryba.

[5] Por. I tysk krigsfangeskap…, s.199,  przekład własny.

[6] Tamże, Wspomnienia Hansa Theodora Landstada, przekład własny, por. Aneks.

[7] Por. I tysk Krigsfangeskap…,s. 191, przekład własny, por. Aneks.

Ogłoszenia
Wawrzyniak