Oszuści metodami „na policjanta” wciąż próbują oszukiwać. W miniony wtorek przekonała się o tym mieszkanka Ostrzeszowa, która w nocy odebrała telefon od osoby podającej się za funkcjonariusza policji z Kalisza.
Sprawca skontaktował się z pokrzywdzoną przez telefon stacjonarny, twierdząc, że jej córka, na stałe mieszkająca za granicą, spowodowała wypadek, potrącając na pasach kobietę w ciąży. W wyniku tej manipulacji, pokrzywdzona przekazała mężczyźnie biżuterię o szacunkowej wartości około 200 tysięcy złotych, aby wykupić córkę.
– Przypominamy, że ani policja, ani inne służby, takie jak Centralne Biuro Śledcze czy Prokuratura, nigdy nie żądają od rodzin sprawców jakichkolwiek zdarzeń przekazania pieniędzy w celu uniknięcia kary przez te osoby – podkreślają ostrzeszowscy mundurowi.
Bądźcie czujni i informujcie swoich bliskich o możliwych oszustwach tego typu. Jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości co do wiarygodności rozmówcy, skontaktujcie się bezpośrednio z policją. RED
Na głupotę i chamstwo nie ma lekarstwa !
nieustannie zadziwia mnie ciemnogród panujący wśród ludzi…..w ogóle nie żal mi jest tej pani…..raczej zadaję sobie coraz częściej pytanie….jak można być tak głupim…..
Też będziesz kiedyś dziadkiem, obyś w swej starości nadążył za technologią i sprytem złodziei…
No to są roczniki, gdzie jeden drugiemu w przeszłości rękę podawał, a nie ją gryzł. Po prostu samotna kobieta bez nikogo bliskiego obok siebie, a córka daleko. To smutne czasy.Kara wkrótce nadejdzie….
wiecznie w necie o tym a dalej naiwni …wiecie ilu inżynierów lekarzy żona miała na FB śniadych,a to z Anglii ,Hiszpanii…śmiejemy się i usuwamy zaproszenia..u jednego jedne pisały o oszuście z wieloma twarzami a jedna pytała czy paczka już doszła naiwna..