To co się w tej chwili dzieje na tej drodze, to jest kres tej drogi – alarmował podczas ostatniego posiedzenia Rady Powiatu radny Arkadiusz Suchanecki, mając na myśli sytuację panującą na ulicy Łąkowej w Ostrzeszowie. Jej postępująca dewastacja ma związek w głównej mierze z dużym natężeniem ruchu ciężkich pojazdów, a to z kolei konsekwencja ograniczenia wjazdu w ulicę Sportową pojazdów o masie powyżej 7 ton.

Ogłoszenia
Instal Grunt

Ja się całkowicie zgadzam z kolegą radnym, że jest to postępująca dewastacja ulicy Łąkowej, przy której nie dość, że znajdują się dwie placówki oświatowe (Szkoła Podstawowa nr 1 i Przedszkole nr 5 „Słoneczny Zakątek”, przyp. red.), to jeszcze w czwartki i soboty funkcjonuje targowisko – powiedział starosta Lech Janicki. – Tam się rzeczywiście wszystko spiętrzyło. W tej chwili już widać co się dzieje na odcinku pomiędzy skrzyżowaniem z ulicą Sportową a skrzyżowaniem z ulicą Świętego Mikołaja.

Zdaniem A. Suchaneckiego sposobem na poprawę stanu rzeczy mogłoby stać się ograniczenie tonażu przejeżdżających przez ulicę Łąkową pojazdów. Starosta odniósł się jednak do tej propozycji z rezerwą. Według niego, jest duże prawdopodobieństwo, że poskutkowałoby to znaczącym wzrostem obciążenia innych dróg powiatowych, chociażby Leśnej bądź drogi wojewódzkiej, czyli ulicy Daszyńskiego.

Co stworzyłoby chyba jeszcze większe piekło w centrum miasta – orzekł L. Janicki. Niestety, zamknięcie ulicy Sportowej, ograniczenie tam ruchu spowodowało, że wszystko przeniosło się właśnie na ulicę Łąkową. Tam trzeba będzie rzeczywiście interweniować.

Pytanie tylko, w jaki sposób. Póki co starosta widzi możliwość przeprowadzenia jedynie remontów cząstkowych w miejscach powstania kolein. ŁŚ

Ogłoszenia
J3M