Wydarzenia
Byk-uciekinier wciąż na wolności
Od piątkowego wieczora na terenie gminy Doruchów trwają poszukiwania byka, który uciekł z jednego z gospodarstw w miejscowości Mechnice. W specjalnym komunikacie Urząd Gminy apeluje o wzmożoną uwagę i kontakt ze strażą pożarną w przypadku zauważenia zwierzęcia. Doradza się także ostrożność, ponieważ w sytuacji zagrożenia byk może być niebezpieczny.
– Sprawa jest utrudniona, ponieważ kukurydza nie jest skoszona i on ma się gdzie schować – powiedział nam bryg. Tomasz Jabłoński z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrzeszowie. – Jest to byk ważący około 400 kg, a więc zwierzę trudne do pochwycenia. Trzykrotnie podjęta próba niestety zakończyła się fiaskiem. Byk cały czas się przemieszcza i ucieka w kukurydzę i praktycznie niemożliwe jest jego znalezienie i schwytanie.
W związku z tym podjęto decyzję o przerwaniu poszukiwań.
– Czekamy na chwilę, kiedy byk pojawi się na otwartej przestrzeni – dodaje T. Jabłoński.
Kiedy tak się stanie, planowane jest oddanie w jego kierunku strzału ze środkiem usypiającym, a następnie przewiezienie do gospodarstwa. Właściciel jest w stałym kontakcie z weterynarzem. W pierwszej fazie poszukiwań w akcję zaangażowani byli mieszkańcy Mechnic, wspierani m.in. przez leśniczego. Później swoje działania rozpoczęło OSP Doruchów w sile 36 druhów.
– Wszystkie trzy miejsca jego potencjalnego przebywania są w odległości kilku kilometrów od siebie, więc jest pewne, że się przemieszcza – ujawnia brygadier. – Ostatnio był namierzony na polu kukurydzy o powierzchni około 6ha. Jest duże prawdopodobieństwo, że nadal tam przebywa, ale wejście jest po prostu niebezpieczne.
Stąd apel o niezwłoczne informowanie służb w przypadku zauważenie uciekiniera na otwartej przestrzeni. ŁŚ
-
Aktualności2 tygodnie temu
Ulica Leśna w Ostrzeszowie zablokowana. Trwa reanimacja kierowcy AKTUALIZACJA
-
Aktualności2 miesiące temu
Tragiczny wypadek drogowy. Zginął 31-letni mieszkaniec gminy Kobyla Góra
-
Aktualności1 miesiąc temu
Jubileusze Małżeńskie w Gminie Doruchów
-
Aktualności2 dni temu
Potrąciła rowerzystę, uciekła i próbowała zatrzeć ślady [AKTUALIZACJA]
-
Aktualności4 tygodnie temu
Zawieszono zajęcia w szkole w Niedźwiedziu. Powodem względy bezpieczeństwa [AKTUALIZACJA]
-
Aktualności1 miesiąc temu
Obwieszczenie o licytacji
-
Aktualności1 miesiąc temu
Wypadek w Rojowie. Motocyklista trafił do szpitala
-
Aktualności1 miesiąc temu
Nagrodzono najaktywniejsze sołectwa z południowej Wielkopolski
BRODA
2023-08-14 at 12:36
przeciez musi wyjsc sie napic czyli blisko jest rówek albo staw z wodą
ana
2023-08-14 at 22:53
Jest lato i nie ma o czym pisać to wszystkie media poszalały i wszędzie trąbią jaki to potwór jest na wolności!!!!bez przesady 400 to raczej wyrośnięte ciele niż buhaj!!!moje jałówki ważą po ponad 800kg więc bez histerii! kiedyś jak każdy gospodarz miał bydło i pasł je na łące to było normalne że latem i po tygodniu właściciel odnajdywał takiego młodego byczka któremu zachciało się panienek z sąsiedniej wsi…i nikt sensacji nie robił!
Anonim
2023-08-15 at 15:53
kto pytał
X
2023-08-17 at 06:12
podobno był źle traktowany we firmie……
Reg
2023-08-17 at 08:22
Pierdolisz jak potłuczony, ‘kiedyś to było’. Cóż, kiedyś już minęło i nie wiem jak ty, ale ja bym nie chciała zobaczyć, jak to “wyrośnięte ciele” szarżuje w moją stronę, żeby mnie stratować.