Maleją szanse na utrzymanie się w piątej lidze Victorii Ostrzeszów. Drużyna Tomasza Jaworskiego w Wielką Sobotę przegrała z Kanią Gostyń 0:7, przez co spadła na przedostatnie miejsce w tabeli.
Ogłoszenia
Ogłoszenia
Wysoka porażka Victorii z Kanią Gostyń. „Wypada przeprosić kibiców” [FILM]
tu nie ma co analizować,bo z pustego i Salomon nie naleje. brak umiejętności nie jest rekompensowane zaangażowaniem zawodników ,którego brak. Szkoda trenera,bo żaden fachowiec nie pomoże na marzenia prezesów o młodej drużynie,która będzie się super prezentować. niestety od 2 lat widzimy powolne spadanie Victorii w dziurę,z której nie wydostaniemy się przez kolejne kilka(naście) lat. Nie rozumiem tylko gdzie jest cel ? Ktoś chce żeby tak było? za chwilę będziemy a-klasowa drużyna z najlepszą baza treningowa w Polsce chyba… Ryba psuje się od głowy- to wiadome ale gdzie zawodnicy mają tzw jaja ? czy nie wstyd kiedy 20 latkowie po 15minutach nie mają sił do biegania ?! nie rozumiem tego braku ambicji,bo po takich wynikach nie usmiechalbym się tak szeroko jak co niektórzy. zawodnicy muszą zrozumieć ,że los i wizerunek klubu zależy teraz od nich ale niestety widzę tu brak szacunku do kibiców,miasta i sponsorów,którzy jeszcze wspomagają nasza piłkę…
Victoria z lat 90 – tych. Legendarna z klubu Brzózki. Wyniki były, kondycja była, chęci były, umiejętności były. Komórek nie było i innego badziewia. Treningi były, a potem nagroda pod parasolem na brzozach.