W tym roku na Mikstackim Jarmarku Bożonarodzeniowym można było odbyć przejażdżkę saniami renifera ze św. Mikołajem w prawdziwie zimowej scenerii. Nie zabrakło także świątecznych smakołyków i występów młodych artystów.
Jak co roku przed świętami, tym razem w pierwszą grudniową sobotę (4.12) do Mikstatu zawitał św. Mikołaj, zapraszając jednocześnie na tradycyjny Mikstacki Jarmark Bożonarodzeniowy. Na rynku pod choinką czekały na świętego (i jego worek z podarkami) dzieci z Mikstatu i Mikstatu Pustkowia, dla których Elżbieta Gorowij i Halina Zadka oraz sołtys Stanisław Błaszczyk z radą sołecką przygotowali paczki pełne słodyczy.
Mikstat jako pierwszy w powiecie ostrzeszowskim zaczął organizować co roku świąteczny jarmark (od roku 2016). W 2020 roku, z powodu pandemii impreza się nie odbyła, ale w tym roku powróciła na Rynek w Mikstacie. Tym razem na jarmarkowych stoiskach można było skosztować tradycyjnych świątecznych wypieków i potraw przygotowanych przez panie z organizacji pozarządowych, kupić świąteczne ozdoby i róże drobiazgi, wypić ciepłą kawę i herbatę.
Spore zainteresowanie towarzyszyło występom artystycznym. W tym roku śpiewały i tańczyły dzieci ze szkół w Biskupicach Zabarycznych, Kaliszkowicach Ołobockich oraz zespołów prowadzonych w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Mikstacie.
PK, fot. Krzysztof Wróbel
Sanie były jak co roku!
Atrakcją byli również pijani strażacy tracący kontrole nad kończynami !
I na przyszłość jarmark powinien trwać do późnego wieczoru ! Chyba że jest to dla bezrobotnych