Mówi się, że dobry komputer stacjonarny to nie koszt, a inwestycja. Nie ma co się dziwić – jeśli dbamy o podzespoły w pececie, to mamy gwarancję, że posłuży on nam przez długie lata. A jeśli jakaś część się zepsuje, to zawsze możemy wymienić ją na nową. Jak zaplanować upgrade komputera? Na jakie podzespoły warto zwrócić szczególną uwagę?

Ogłoszenia
Jarczak

Dysk SSD

Zepsuty dysk to najbardziej frustrujący rodzaj awarii, szczególnie jeśli nie byliśmy na tyle przezorni, by zrobić kopię zapasową. Przestarzałe HDD psują się bardzo często, a niektóre starsze oraz budżetowe pecety wciąż są w nie wyposażone. Nawet nowe pamięci półprzewodnikowe mogą ulec awarii, a jej prawdopodobieństwo wzrasta wraz z wysługą lat. Dlatego trzeba raz na jakiś czas wymieniać dyski SSD na nowe, co zmniejszy ryzyko utraty cennych danych.

Jakie SSD kupić? Warto zainwestować w aż dwa dyski. Na pierwszym z nich instaluje się system operacyjny – 128 GB powinno do tego wystarczyć, choć dla komfortu i świętego spokoju można kupić większy dysk SSD z 240 GB pamięci: https://www.komputronik.pl/product/376301/kingston-ssd-a400-240gb.html. Natomiast drugi dysk to przede wszystkim przestrzeń magazynowa na pliki, filmy, multimedia i gry. Jej wielkość należy dobrać w zależności od preferencji. Obecnie 512 GB to absolutne minimum, chyba że planujemy trzymać część plików w chmurze.

Karta graficzna

Większość graczy raz na jakiś czas wymienia kartę graficzną na nową. GPU to najważniejszy podzespół komputera gamingowego – to właśnie dzięki niemu (oraz dobremu procesorowi) możemy cieszyć się rozgrywką na najwyższych ustawieniach graficznych. Niestety karty graficzne często się psują i ulegają awariom, a do tego postęp w dziedzinie ich produkcji jest zaskakująco szybki. Topowe GPU sprzed czterech-pięciu lat mogą mieć problemy z odpaleniem najnowszych produkcji na niskich ustawieniach graficznych – dlatego warto raz na jakiś czas wymieniać je na nowszy model.

Procesor – wypróbuj Intel Core i5 – 12600KF

Nawet najlepsza karta graficzna jest bezradna, jeśli mózgiem komputera jest przestarzały, powolny procesor. CPU rzadko się psuje i może posłużyć nam przez długie lata, o ile zainwestowaliśmy w dobre chłodzenie i dbamy o regularną wymianę pasty termoprzewodzącej. Mimo to planując upgrade peceta warto zastanowić się nad wymianą procesora na nowy.

Postęp w technologii produkcji CPU też jest bardzo szybki, a nowsze architektury oferują dużo większą wydajność oraz szybkość działania, co jest dużo ważniejsze od dodatkowych rdzeni. Najlepsze procesory kosztują po kilka tysięcy złotych, ale warto też zainteresować się nieco tańszymi, ale wciąż bardzo solidnymi konstrukcjami takimi jak Intel Core i5-12600KF. Kluczową kwestią pozostaje wybór producenta – obecnie numerem jeden wciąż pozostaje Intel, choć AMD też ma bardzo solidną ofertę, a najnowsze procesory „czerwonych” często są wręcz lepsze od produktów „niebieskich”.

Płyta główna – a może płyta główna Gigabyte B660M DS3H DDR4?

A może upgrade płyty głównej? O nowym motherboardzie najczęściej myśli się w kontekście wymiany całego komputera. Ale przecież wcale nie musi tak być, szczególnie jeśli dotychczasowa płyta główna sprawia poważne problemy. Warto ją wymienić, jeśli zepsuło się w niej co najmniej jedno złącze, a także gdy planujemy zakup nowego procesora lub karty graficznej. Produkty lepszej jakości, takie jak płyta główna Gigabyte B660M DS3H DDR4 na komputronik.pl, wyróżniają się dużą liczbą slotów, a także nowoczesnymi wejściami oraz gniazdami pamięci.

Chłodzenie

W ramach upgrade’u peceta należy rozważyć zakup i instalację nowego chłodzenia. Większość casualowych użytkowników komputerów stacjonarnych wybiera podstawowe, producenckie chłodzenie procesora oraz karty graficznej. Zdarza się to nawet w przypadku droższych zestawów, gdzie budżet pozwala na lepsze rozwiązania.

Już nawet tanie, budżetowe chłodzenie przełoży się na większą wydajność. Jeśli jest taka możliwość, to warto zakupić lepszy zestaw z podwójnym lub potrójnym wiatrakiem, ale najlepszym rozwiązaniem jest chłodzenie wodne. Nie należy też zapominać o paście termoprzewodzącej. Dobry, markowy produkt kosztuje o kilkanaście złotych więcej od tańszego zamiennika, ale w zamian może zapewnić spadek średniej temperatury nawet o kilka stopni!

Ogłoszenia
Salon Fryzjerski