Na swoim ostatnim posiedzeniu Rada Powiatu w Ostrzeszowie zajęła się m.in. projektem uchwały w sprawie przekazania gminie Kraszewice zadania polegającego na przebudowie ulicy Wieluńskiej w Kraszewicach wraz z modernizacją infrastruktury wodno-kanalizacyjnej. Temat wzbudził kontrowersje.
Pojawiły się głosy, że to rozwiązanie niekorzystne dla samorządu powiatowego. Ulica Wieluńska w Kraszewicach to droga powiatowa, na której modernizację tamtejsze władze pozyskały 2-milionowe dofinansowanie z Rządowego Funduszu „Polski ład”: Program Inwestycji Strategicznych – edycja szósta – PGR. Kraszewicki samorząd wyraził następnie chęć zrealizowania tej inwestycji, do czego potrzebna jest uchwała podjęta przez Radę Powiatu.
– Jest to dla nas sprawa korzystna bo operacja dotyczy naszej drogi powiatowej – ocenił starosta Lech Janicki. – Wójt gminy zaproponował tego typu działanie. Wypadało nam to po prostu przyjąć. Myślę, że kwestie szczegółowe będą uzgadniane na bieżąco z Wydziałem Zarządzania Drogami Powiatowymi.
Swoich zastrzeżeń nie krył jednak przewodniczący Rady Powiatu Tomasz Maciejewski.
– Mieliśmy już taką sytuację, że powierzyliśmy zadanie i drogę, którą gmina Kraszewice przejęła i pozostawiła sobie – przypomniał. – Ma to swoje plusy i minusy. Plusem jest to, że my tej drogi nie utrzymujemy w sensie na przykład odśnieżania. Ale minusem jest to, że tutaj będzie dużo instalacji umieszczonych w pasie drogowym, a my z tego nie uzyskamy żadnych pieniędzy. Moje pytanie jest proste. Czy tym razem skończy się tym samym i Kraszewice zaproponują pozostawienie drogi u siebie i tym samym skończy się otrzymywanie środków czy chodzi tylko o to, żeby to zrealizowali. Dla mnie, mówiąc szczerze, ta uchwała nie jest potrzebna.
W odpowiedzi kierownik Wydziału Zarządzania Drogami Powiatowymi Wiesław Dombek zapewniał, że w przypadku ulicy Wieluńskiej nie dojdzie do jej przejęcia, ponieważ powierzenie dotyczy wyłącznie wykonania modernizacji.
– Natomiast po zakończeniu robót i tak będą naliczone opłaty za umieszczenie urządzeń obcych. – tłumaczył – Z wyjątkiem urządzeń odwadniających, wszystkie inne media, czyli wodociągi i przyłącza robione w pasie drogowym będą obliczone.
Przewodniczący Maciejewski nie poczuł się jednak w pełni uspokojony.
– Raz poszliśmy gminie Kraszewice dość znacząco na rękę pod tym względem – zaznaczył. – Szanuję współpracę z każdą gminą, bo dokładają nam znaczące środki, co zawsze podkreślam i zawsze za to dziękuję. Natomiast mam nadzieję, że za tą uchwałą nie pójdzie żadna inna o przekazaniu bo się pozbędziemy dochodów. Generalnie utrzymanie nowej drogi to jest wyłącznie zima i odśnieżanie, a zimę jaką mamy taką mamy i za dużo na to nie wydajemy.
Jak stwierdził sekretarz powiatu Ireneusz Jeziorny, obawy w tej sprawie nie są uzasadnione.
– To jest tylko uchwała dająca możliwość, tytuł prawny do realizacji tej inwestycji, tak samo jak było w przypadku Traktu Kaliskiego – podkreślał. – To nie jest uchwała przekazująca drogę, tak jak w przypadku Mącznik. To jest ta różnica.
Głos w dyskusji zabrał też wiceprzewodniczący Rady Powiatu, mieszkaniec gminy Kraszewice Radosław Gatkowski.
– Powinniśmy być wdzięczni takim gremiom, które biorą na siebie taką robotę i takie środki – oświadczył. – Powiat o to nie wystąpił, a była taka deklaracja, mamy tam pewien odcinek. Tylko chwała gminie Kraszewice, że po prostu wzięła, tak jak gmina Czajków. Myślę, że to nie jest ostatnia droga, którą wójt będzie chciał przejąć, żeby ją zrealizować bo mamy tych dróg sporo.
Ostatecznie radni powiatowi przychylili się do wniosku gminy Kraszewice. Uchwała została podjęta 15 głosami za, przy jednym głosie wstrzymującym.
Fot. www.powiatostrzeszowski.pl
Najnowsze komentarze