Na dwa tygodnie przed końcem sezonu w klasie okręgowej, Pelikan Grabów zapewnił sobie awans do piątej ligi. Ten sukces od dawna był tylko formalnością, bowiem zespół Łukasza Wiącka od początku rozgrywek zajmował miejsce w ścisłej czołówce, a od kilku tygodni tylko powiększał przewagę nad rywalami.
Zawodnicy Pelikana w aktualnym sezonie mają jeszcze do rozegrania trzy mecze. Awans zapewnili sobie przed własną publicznością, po wygranej z Ogniwem Łąkociny 4:1. – Czuliśmy niesamowitą radość po ostatnim gwizdku sędziego – wyznał prezes klubu, Paweł Walczak. – Ciężka praca na treningach zaprocentowała i pokazaliśmy, że możemy osiągnąć cel jaki sobie założyliśmy przed sezonem. Historyczny awans naszego klubu stał się faktem.
Pelikan w nowym sezonie będzie mierzył się z Zefką Kobyla Góra i najprawdopodobniej Victorią Ostrzeszów. – Nie będzie wzmocnień, jedynie uzupełnienie składu. Zawodnicy, którzy wywalczyli awans dostaną szanse gry na wyższym poziomie rozgrywkowym i myślę, że poradzimy sobie w piątej lidze – zdradził prezes.
Awans to nie jedyny sukces Pelikana w tym sezonie. Wygląda na to, że tytuł króla strzelców zdobędzie Dawid Kuczyński, który już teraz ma na swoim koncie 37 trafień.
Najnowsze komentarze