Ma zaledwie osiem lat, a już wpisuje na swoje konto duże sukcesy w gimnastyce artystycznej. Mowa o Hani Rorat z Ostrzeszowa, która uczęszcza na treningi do Kaliskiego Klubu Sportowego.
I miejsce na Ogólnopolskich Zawodach w gimnastyce artystycznej w Kobierzycach oraz w Mysłowicach, II miejsce w Ogólnopolskich zawodach w Kędzierzynie-Koźlu oraz I miejsce w Aleksandrowie Łódzkim, w którym występowała w układzie tanecznym – tak prezentuje się bilans ostatnich sukcesów młodej ostrzeszowianki. – Hania zawsze była bardzo aktywna, próbowała wielu rzeczy: tańca, baletu, aż w końcu trafiła na zajęcia gimnastyki artystycznej prowadzone w szkole w Rojowie przez panią Krystynę Zimną – wyznaje jej mama, Natalia. – Tam właśnie ze strony pani Krysi padła propozycja, żeby Hanię przenieść na zajęcia typowo z gimnastyki artystycznej dla zaawansowanych, ale był problem, bo odbywały się w Kaliszu i ówcześnie były prowadzone przez Akademię Sportu „Spartakus”. Po dłuższym zastanowieniu i parciu córki, że „ja chcę bardzo”, zgodziłam się.
Hania na treningi do Kalisza dojeżdża trzy razy w tygodniu. Każdy z nich trwa trzy godziny. – Nigdzie w pobliżu nie ma zajęć z tego sportu. Szukaliśmy w pewnym momencie w pobliskich miastach, ale albo nie było, albo nie spełniały naszych oczekiwań, bo na tym poziomie, na jakim teraz jest Hania, nie możemy się cofać, a iść do przodu – nie ukrywa pani Natalia. – Jej pasja zajmuje nam mnóstwo czasu, bo sam dojazd trwa prawie godzinę. Hania ma młodszą siostrę, która gra na skrzypcach, więc niejednokrotnie jest ciężko pogodzić wszystko. Nie ukrywam, że ustawiamy wiele zajęć i rzeczy pod Hanię, właśnie ze względu na odległość treningów.
Najbliższe miesiące to czas wytężonej pracy i ciężkich treningów. Hania będzie musiała jak najlepiej opanować ćwiczenia związane z odpowiednim użyciem takich sprzętów jak: hula-hop, piłka, czy m.in. skakanka. Już 4. grudnia weźmie udział w Ogólnopolskich Zawodach w Gimnastyce Artystycznej „Magic Cup” w Kaliszu, gdzie w występie towarzyszyć będzie jej właśnie hula-hop. Wspierać będą ją oczywiście rodzice, dla których jest to ogromne przeżycie. – Bardzo się denerwuję występem – nie ukrywa mama Hani. – Tutaj liczy się już nie tylko element, ale też poprawność pracy z kołem.
W wolnym czasie Hania uczestniczy też w zajęciach plastycznych, bo jak przyznaje jej mama – lubi rysować, szkicować, co wychodzi jej całkiem nieźle. Jak się okazuje, to jednak gimnastyka artystyczna jest jej największą pasją. – Widzę tę iskierkę w oku, ale wszystko jest związane z akrobatyką. Mimo że ma 8 lat, często ogląda pole dance i jest tym zachwycona, ale i tu są elementy gimnastyki, więc nie wiem, nie umiemy wspólnie odpowiedzieć na pytanie „czy będzie chciała związać z tym sportem swoją przyszłość. Jak zadałam je córce, to odpowiedziała: tak, to mój ulubiony sport” – powiedziała pani Natalia Rorat.
Do tej pory Hania Rorat brała udział w ogólnopolskich zawodach aż dwanaście razy, niemal za każdym razem kończąc je w ścisłej czołówce.
fot. Photo Dance Cieślikowscy
Brawa dla Hani i dla dumnych rodziców 👏👏👏