Wydarzenia
Jeździ na „podwójnym gazie” i za nic ma prawo

Pomimo, że ma na koncie dwa nieprawomocne wyroki za jazdę w stanie nietrzeźwości, zakaz prowadzenia pojazdów i zatrzymane prawo jazdy, wciąż wsiada za kierownicę i dopuszcza się kolejnych naruszeń prawa. Mowa o 44-letnim mieszkańcu Ostrzeszowa, który na przestrzeni ostatnich miesięcy spowodował kilka, na szczęście niegroźnych kolizji, będąc pod wpływem alkoholu.
Do kolejnego zdarzenia z jego udziałem doszło 25 stycznia o godzinie 8:40 na jednym z osiedli domków jednorodzinnych. Ze zgłoszenia wynikało, że sprawca, najprawdopodobniej znajdując się w stanie nietrzeźwości, uszkodził swoim pojazdem opłotowanie jednej z posesji.
– Skierowani na miejsce dzielnicowi nie potwierdzili treści zgłoszenia, natomiast w trakcie podejmowanej interwencji o godzinie 09:10 zatrzymali do kontroli na ul. Marii Dąbrowskiej w Ostrzeszowie pojazd marki Skoda, wskazany przez osobę zgłaszającą – relacjonuje st. aspirant Magdalena Hańdziuk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. – Przeprowadzona wobec 44-letniego mieszkańca Ostrzeszowa kontrola trzeźwości wykazała, że znajduje się on pod znacznym działaniem alkoholu. Urządzenie kontrolno-pomiarowe wskazało 1,05 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, co daje ponad dwa promile.
Od kierującego trzykrotnie pobrano krew do badań, a on sam spędził noc w policyjnym areszcie celem wytrzeźwienia. Jak się okazuje, ten sam mężczyzna 19 grudnia ubiegłego roku doprowadził do bardzo podobnego zdarzenia.
– Nie tylko uszkodził opłotowanie swojej i sąsiadującej posesji, ale również oznakowanie pionowe na skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Powstańców Wielkopolskich oraz oznakowanie w miejscowości Potaśnia – czytamy w oficjalnym komunikacie KPP.
Do zatrzymania 44-latka przyczyniły się wówczas dwie kobiety, które powiadomiły policję, a do jej przybycia uniemożliwiły mu dalszą jazdę. Jak wykazało badanie, mężczyzna miał prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Został zatrzymany do dyspozycji prokuratora i osadzony w policyjnym areszcie. To nie koniec „wyczynów” ostrzeszowianina. 25 listopada na ul. Marii Dąbrowskiej w Ostrzeszowie uderzył samochodem w hydrant, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia.
– Jak się okazało, mężczyzna znajdował się w stanie upojenia alkoholowego – głosi notatka opublikowana przez policję. – Początkowo nie było możliwości zbadania jego stanu trzeźwości, gdyż kierującego przewieziono do szpitala w Ostrzeszowie celem diagnostyki. Podjęta tam kontrola trzeźwości wskazała 1,28 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, co daje ponad 2,5 promila.
Kontaktujący się z nami mieszkańcy nie kryją obaw związanych z nieodpowiedzialnym postępowaniem 44-latka. Tylko szczęściu należy przypisać fakt, że w opisanych wyżej zdarzeniach nie było osób poszkodowanych. Czy kolejne postępowanie sądowe ograniczy jego niebezpieczne zapędy? ŁŚ
-
Aktualności4 miesiące temu
Ulica Leśna w Ostrzeszowie zablokowana. Trwa reanimacja kierowcy AKTUALIZACJA
-
Aktualności5 miesięcy temu
Tragiczny wypadek drogowy. Zginął 31-letni mieszkaniec gminy Kobyla Góra
-
Aktualności1 miesiąc temu
Rekordowa wygrana w Ostrzeszowie-Pustkowiu. Gracz zgarnął ponad 6 milionów złotych!
-
Aktualności3 miesiące temu
Niedaleko Ostrzeszowa powstaje największe osiedle. Ceny prawie niemożliwe (foto)
-
Aktualności1 miesiąc temu
Wydał 4 zł, zgarnął ponad 6 milionów! [FILM]
-
Aktualności4 miesiące temu
Jubileusze Małżeńskie w Gminie Doruchów
-
Aktualności3 miesiące temu
Potrąciła rowerzystę, uciekła i próbowała zatrzeć ślady [AKTUALIZACJA]
-
Aktualności2 miesiące temu
27-latek zmarł w salonie fryzjerskim
Bez taryfy ulgowej
2023-01-31 at 10:54
A dlaczego kolejne sądowe zakazy? Skoro to recydywa to zamknąć do więzienia na rok lub skierować na przymusowe leczenie uzależnienia w zamkniętym ośrodku.
Sa na to paragrafy, nie rozumiem skąd ta pobłażliwość. Rozumiem ze czekamy aż komuś stanie się krzywda ?
Uuuu
2023-01-31 at 15:03
Tak, czekamy aż komuś coś zrobi. Nawet policjanci o tym głośno.mowia. za każdym.razem słyszymy, że nic nie mogą zrobić bo nikomu jeszcze nie zrobił krzywdy.
Bez komentarza
2023-01-31 at 11:06
To jest już wręcz śmieszne. Czemu on jeszcze nie siedzi za kratami?
Moryciaty
2023-01-31 at 19:56
To dobry kozok. Problemy ma i że se jeździ swoim autem to co? Lubi wódkę jak kot mleczko i tyle. W sumie niech sobie jeździ. Za swoje pije, ogóry lubi i śledzika na raz. Rodeo pokochał i dajcie mu spokój.
Moryciaty idiota
2023-02-01 at 13:08
Ty jesteś jakiś niedorozwinięty, czy może też taki alkus z ciebie jak z niego ? Tacy ludzie powinni siedzieć za kratami.
Czarek
2023-02-01 at 19:17
No i Łukaszek znowu sie nawalił żadna nowość, Łukaszek lubi alko , a co kto mu zabroni ? Policja śmiech !!! koleś dobrze opłaca ostrzeszowską policje
policja marnie zarabia , a taki Łukaszek się znalazł i policja ma z niego siano, policja nie jest głupia nie zamkną go bo by się pozbyli lewej kasy….
Hans
2023-02-13 at 19:22
no to Łukaszek już nie będzie jeździł po pijaku , przekręcił się w szpitalu w Kaliszu.. lekarze nie uratowali go , bo był za bardzo struty alkoholem dzieje się na tym osiedlu Pisarzy.