Co dalej ze szpitalem? To pytanie od kilku tygodni zadają sobie pacjenci, ale i personel Ostrzeszowskiego Centrum Zdrowia. Rozstrzygnięcia w tej sprawie nie przyniosło również zwołane w trybie pilnym, z inicjatywy poseł Katarzyny Sójki (PiS), posiedzenie komisji zdrowia rady powiatu. Więcej w naszym materiale filmowym.
Ogłoszenia
Ogłoszenia
500 000 na podwyżki, ile sie tam zarabia ? ile przypadlo na jednego pracownika ?
Starosta jest wszystkiemu winien od 3 miesięcy nie płacą ZUS pracowniką sxpitalanikt się nie interesuje finansami
Dało są zdjęcia i selfi na Facebook
Zburzyć i parking ładny zrobić. Pacjentów na Myje do szpitala polowego wśród wyciętego lasu. Oczywiście obok też parking zrobić
Co przez tyle lat robią tam tacy ludzie jak Suchanecki, Mucha czy Witkowska? Nie wiedzieli wcześniej o problemie?
W sprawie strefy parkowania pan pietruszka był jakoś bardziej wygadany. Szkoda że po tylu kadencjach w radzie szpital tak wygląda
Może burmistz na prezesa szpitala ?
prezes nie jest zły to starosta i ci radni do zmiany
Czy Prezes mógłby wszystkim wyjaśnić kilka istotnych spraw, a mianowicie:
1. Czy przekazanie de facto chirurgii Kępnu było konsultowane ze Starostwem i Radą Powiatu, czy była to jego autonomiczna decyzja podyktowana konfliktem z chirurgami?
2. Dlaczego na terenie likwidowanych oddziałów intensywnie tworzy się sieć WIFI? Czy stać nas na to, skoro szpital ma długi? Czy może jest już ktoś „zaprzyjaźniony”, co ma plan na zagospodarowanie pustych przestrzeni?
Szpitale w okolicy mają dużo większe zadłużenie niż 5 mln i jakoś nikt nie mówi tam o konieczności zamykania oddziałów, dlaczego u nas tak się spieszymy??? Komu na tym zależy???
Moje rozumowanie jest takie -szpital ma podpisany kontrakt (umowę) z NFZ z której musi się wywiązać. Konkretnie w tym przypadku chodzi o chirurgię.
Musi się z tego wywiązać i nie może od tak sobie z niej zrezygnować w trakcie jej obowiązywania , gdyż musiałby zapłacić olbrzymią karę finansową.
Jak dużą to już wiedzą włodarze, bo jest to w umowie, ale to może być np kilka milionów złotych . Można odstąpić od umowy bez kary jeżeli znajdzie się kogoś w zastępstwie .
W tym przypadku inny podmiot który się zobowiąże się przejąć zobowiązania.
No i się „znalazło” Kępno .Jaką drogą i po jakiej linii się to odbywało ? Można się domyślać ,że nie była to linia niskiego napięcia. Nie wiem czy pracownicy chirurgii w Kępnie są z tego bardzo zadowoleni, bo nie sądzę żeby w związku z tym – czyli większą ilością pracy szczególnie ciężkiej- czyli ostrodyżurowej mieli obiecane większe pensje, lub zwiększono by tam obsadę.
I jeszcze jedno- zły to byłby gospodarz ,gdyby nie wiedział co się w jego obejściu i bez jego zgody dzieje.
1. Z tego co było nam tłumaczone na spotkaniu to zawieszenie wynika z obowiązujących przepisów. Jeśli sytuacja się zmieni to można to odwołać.
2. Wi-Fi to kontynuuacja wdrożenia elektronicznej dokumentacji medycznej i szpital nic nie płaci
3. Inne okoliczne szpitale to SPZOZ a tu jest sp. z o.o. i obowiązuje ksh. Kto kiedyś dokonał zmiany to wszyscy wiemy
Wiem, że u nas jest sp. z o.o. i że kodeks handlowy ją obowiązuje. Problem polega na tym, że zanim u nas wybuchła afera z zadłużeniem ok. 5mln, jarociński szpital też sp. z o.o. miał już jak podaje ostrowska tv Proart ok .30 mln i tam nikt nie myśli o zamykaniu oddziałów->to miałem na myśli! Ot taka drobna różnica w podejściu tamtejszych samorządowców do tematu ochrony zdrowia w powiecie…
Skoro problem trwa od lat to po co było inwestowac w nowe skrzydło nazywane łącznikiem, wszyscy moga na własne oczy sie przekonac ze ten kosztowny łącznik do niczego nie służy. To jest jawna niegospodarnosc. Starosta zamiast sie wytłumaczyc ze złego zarzadzania klepie te same formułki i razem z Grzybem kiwają glowami jak pieski na desce rozdzielczej
Jak tonie statek, to odpowiedzialnosc ponosi kapitan! Jak od 30 lat stopniowo upada ostrzeszowski szpital, to odpowiedzialnosc ponosi kapitan!!!!(starosta). Niech Pan ma odrobine honoru i poda sie do dymisji jak Pan sobie nie radzi. Prosze pomyslec o ludziach a nie o utrzymaniu wlasnej posady i pensji! Drugim wspolwinnym jest Pan posel Grzyb. Poslem jest od prawie 30 lat. Paine posle mozna bylo duzo zrobic dla Ostrzeszowskiego szpitala!
Oni nie mają honoru!Szpital powiatowy w Ostrzeszowie powstał już w 1896r,a teraz starosta i ten drugi wymieniony zapiszą się w pamięci mieszkańców jako szkodnicy,działający przeciw własnym krajanom.
Wstyd i hańba,a przyjdzie też pewnego dnia czas na poniesienie poniesienie odpowiedzialności.
Jedynym wyjsciem jest dołączenie starosty do druzyny pilki noznej tam dają duże pieniądze, sportowiec ,nauczyciel ,wfista powinien dac rade zdobyc kase