Aż 1,5 miliona złotych wyniosły straty powstałe w wyniku zdarzenia, do którego 1 kwietnia po godzinie 20.00 na drodze krajowej nr 11 w Ostrzeszowie. Do rowu wjechał tam samochód ciężarowy z naczepą niskopodwoziową, przewożący koparkę. W efekcie uszkodzony został też słup energetyczny. Sprawcą okazał się kierowca fiata, który podczas wymijania doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym zespołem pojazdów.
– 52-letni mieszkaniec Jarocina, kierujący samochodem ciężarowym marki volvo z naczepą, w celu uniknięcia zderzenia czołowego zjechał na prawe pobocze, a następnie wjechał do przydrożnego rowu, natomiast kierujący pojazdem marki fiat odjechał z miejsca zdarzenia – informuje st. aspirant Magdalena Hańdziuk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie. – Około godziny 22:40 funkcjonariusze zatrzymali dwóch nietrzeźwych mężczyzn w wieku 20 i 23 lat, mieszkańców Ostrzeszowa, mających związek z zaistniałym zdarzeniem. Umieszczono ich w policyjnym areszcie do dyspozycji prokuratora, a także pobrano krew do badań.
W działaniach na miejscu zdarzenia udział brały zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej oraz OSP w Ostrzeszowie.
– Działania strażaków polegały na przeprowadzeniu rozpoznania oraz zabezpieczeniu miejsca zdarzenia – relacjonuje st. strażak Noemi Biel, oficer prasowa Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. – Przy pomocy detektora napięcia sprawdzono obecność prądu, zagrożenia nie wykryto. Na miejsce zdarzenia wezwano pogotowie energetyczne. Następnie zabezpieczano miejsce zdarzenia na czas działań prowadzonych przez policję oraz sprzęt specjalistyczny. Na czas tych działań droga krajowa nr 11 została całkowicie zablokowana. Po usunięciu pojazdów z jezdni, straży wykonali niezbędne prace porządkowe dla bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Trwają czynności zmierzające do ustalenia szczegółowych okoliczności zdarzenia.
Fot. KP PSP Ostrzeszów
Jak z niewiadomych przyczyn ? Kierowca ciężarówki zjechał na pobocze żeby uniknąć zderzenia z jadacym z naprzeciwka maluchem który zjechał na lewy pas. W dodatku kierowca tego malucha uciekł z miejsca zdarzenia. Co wy w ogóle wypisujecie za brednie ?
Prima aprilis. Skąd 1.5 mln????
ano że tir kosztuje milion lekko z tą naczepa a wszystko pokrzywione,koparka też pewnie ucierpiała a tania nie jest,do tego koszta służb i nowego słupa bo w tym czasie nagle nie było prądu..
Koparka milion i Volvo nowe plus koszty z usuwaniem szkód a i naczepa jeszcze
Koparka nie kosztuje milion człowieku. Ogarnij się. Jeszcze atlas używany. Nie spaliły się ani Atlas ani zestaw.
Tylko ona była nowa
Prądu nie było bo wichura jest, a resztę naprawią jak auto po kolizji. Zresztą wielkich szkód koparka i TIR nie ma. Blacharz, mechanik i hula że Hey!! Gdyby wszystko spłonęło to i tak 1.5 mln to wolne żarty. A na cenach maszyn się znam. Może napiszcie od razu miliard!!!!
https://www.facebook.com/1491465561728729/videos/802126295274110/