Wyprawy górskie z dzieckiem w nosidełku – jak zaplanować trasę?

[artykuł sponsorowany]

Wędrówki po górach nie muszą iść w odstawkę, kiedy pojawi się dziecko – wręcz przeciwnie! Wyprawy z maluchem są zarówno okazją dla rodziców do tego, by wrócić na szlaki, oraz na to, by przyzwyczajać dziecko do trekkingu od najmłodszych lat. Jak zaplanować trasę z maluchem w nosidełku?

Zacznij od sprzętu – komfort malucha to podstawa

Priorytetem jest odpowiedni sprzęt, który zapewni wygodę i bezpieczeństwo Tobie i Twojemu dziecku. Lokalna wypożyczalnia nosidełek turystycznych to miejsce, które musisz odwiedzić w pierwszej kolejności, zwłaszcza jeśli nie posiadasz takiego akcesorium

Nosidło dopasuj do wieku, wzrostu i wagi dziecka, zwróć uwagę na to, by było wentylowane i stabilne. Maluch musi czuć się komfortowo, a Tobie musi być wygodnie – dobre nosidło to takie wyposażone w szeroki pas biodrowy, szerokie szelki i osłonę przeciwsłoneczną oraz przeciwdeszczową.

Reklama

Na pierwszy raz sprzęt warto wypożyczyć – dzięki temu poznasz wymagania swoje i dziecka, nim zdecydujesz się na kupno własnego nosidła.

Trasa – krótka, różnorodna, z atrakcjami

Dopasuj trasę tak, by można było ją skrócić, choć najlepiej od razu uwzględnić taką o maksymalnej długości 2-3 godzin. Dzięki temu sprawdzisz, jak radzisz sobie z noszeniem dziecka, a maluch nie zdąży się znudzić i poczuć dyskomfortu.

Dobrze jest jednak planować tak, by po drodze było coś ciekawego – potok, widoki, polany, a najlepiej także schroniska, które pozwolą Wam odpocząć, a dziecku wyjść z nosidła w bezpiecznych, kontrolowanych warunkach.

Unikaj bardzo stromych podejść i zejść, bo bywają one trudne nawet bez nosidełka na plecach – z dzieckiem mogą być naprawdę nie do przejścia, szczególnie jeżeli jesteś osobą niezbyt doświadczoną.

Reklama

Pamiętaj o tym, by zabrać zapasowe pieluchy, napoje i przekąski dla dziecka, jeżeli je już samodzielnie, a także o dodatkowych ciuszkach i czymś, co ochroni malucha przed słońcem, wiatrem i deszczem.

Pogoda, pora dnia i rytm – dopasuj do dziecka

Przed wyjściem w góry dokładnie sprawdź pogodę – Babia Góra, Śnieżka czy tatrzańskie szczyty potrafią być naprawdę trudne do przejścia, a aura zmienia się tam czasami o 180 stopni w ciągu kilku chwil.

Celuj więc w bezpieczniejsze okolice i niższe partie gór, ale upewnij się przed samym wyjściem, że pogoda nie spłata Ci żadnego figla.

Dostosuj godzinę wyjścia do drzemek malucha – wielu rodziców przekonało się już, że wyjście w porze drzemki połączone z bujającym ruchem dziecka w nosidle powoduje, że maluch z dużą szansą prześpi całą trasę, dzięki czemu unikniesz stresu.

Reklama

Jeżeli dziecko niepokoi się czy marudzi – zawróć. Nie wybieraj też takich godzin, w których dziecko zmuszone będzie wybudzić się w nietypowy sposób, bo późniejsze przestawienie go na stałe godziny może zająć Ci sporo czasu (i nerwów).

Pamiętaj, że maluchy mają swoje humory i nie wszystko musi im się podobać. Warto udać się na trasy, do których dojazd nie zajmie Ci pół dnia, na wypadek potencjalnej nawrotki – życzymy powodzenia, bo trekking z dziećmi jest naprawdę świetnym pomysłem!