Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło we wtorek tuż po godz. 9 na krajowej „jedenastce” w miejscowości Turze.
Ogłoszenia
Z ustaleń policji wynika, że 50-letni kierowca skody z Ostrowa Wielkopolskiego nie dostosował prędkości do warunków drogowych, co spowodowało, że samochód wypadł z trasy, dachował i wpadł do rowu.
Mężczyzna został przewieziony do szpitala, a za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym ukarano go mandatem karnym. RED
Ogłoszenia
Głupie prawo. Poszkodowany i jeszcze mandat. Prawo nie uwzględnia czynnika ludzkiego?
Ależ uwzględnia. Jechał nieodpowiedzialnie. Z własnej woli. Stąd mandat.
No tak. I dobrze, że nie poleciał w drugą stronę np. na czołówkę z innym autem, bo mogłoby być tragiczniej… Też z jego winy, więc MANDAT WINIEN BYĆ WYSOKI, STWARZAŁ ZAGROŻENIE DLA INNYCH UCZESTNIKÓW DROGI