Dobiegły końca prace przy budowie terenu rekreacyjnego przy budynku D Zespołu Szkół nr 2 przy ul. Zamkowej w Ostrzeszowie. Jest to ogólnodostępna strefa biesiadna z czterema wiatami, grillem, ławeczkami i miejscem na ognisko.
Przy wiatach zamontowano dwa zbiorniki do zbierania wody deszczowej. W obiekcie zainstalowano także latarnię z panelami PV i ułożono nawierzchnię z kostki brukowej. Nasadzeniem zieleni zajmą się uczniowie Technikum Architektury Krajobrazu Zespołu Szkół nr 2 im. Przyjaźni Polsko-Norweskiej.
Obiekt ma stanowić miejsce spotkań towarzyskich, lekcji w plenerze, integracji, biesiad i koncertów. Z uwagi na swoje położenie, dzięki bliskości parku oraz szkół i przedszkoli, obiekt będzie doskonałym miejscem do plenerowych zajęć dla dzieci i młodzieży, a także miejscem spotkań seniorów. W najbliższym czasie zostanie opracowany regulamin korzystania z obiektu. O terminie oddania obiektu do użytku poinformujemy na naszych łamach.
Całość zadania, wraz z dokumentacją kosztowała 383 tysiące złotych, z czego 203 tysiące – to dofinansowanie, jakie powiat za pośrednictwem Ostrzeszowskiej Lokalnej Grupy Działania otrzymał ze środków Unii Europejskiej w ramach poddziałania „Wsparcie na wdrażanie operacji w ramach strategii rozwoju lokalnego kierowanego przez społeczność” Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014–2020.
Roboty budowlane kosztowały 369 tysięcy złotych. Wykonawcą robót była firma DOMUM Z PHU Zbigniew Guzenda w Ostrzeszowie. www.powiatostrzeszowski.pl
Dawniej tu były Jordanowskie ogródki, nie było obwodnicy i huśtawki sięgały aż do pomnika harcerzy, piękne czasy. Nie było tyłu nachodzców w Ostrzeszowie. Dużo dzieciaków, bez netu, kebabów i innego szajsu.
A mnie się podoba,zamiast chwastu ,rabarbarowa,puszek po winie i piwie w tych okolicach,biedy brudu itd..mozna wrócić do chodzenia pieszo i wozami ,a kogo było stać taxi Warszawa,wiejsko sielsko i anielsko..aby tylko znowu nie padło ofiarą wandali
Kiedyś nie było światła a ludzie w polu rękami pracowali… to nie znaczy że to było lepsze…
Co by nie zrobili to i tak źle to jest straznie smutne
383tyś zł za dwie wiaty i trochę kostki???……jprd……władze jak zwykle…..boso…ale w ostrogach…..a co tam….przecież to nie ich pieniądze….
. od kosztów i umów jest chyba skarbówka,My obywatele nawet jak protestujemy w Ostrzeszowie bywamy olani ciepłym moczem na z góry ustalonych pozycjach biznesu..i za to jest order..
nie ma ławek pod wiatami żeby można było posiedzieć jak pada deszcz
Są dni, kiedy mówię „dość”
Żyję chyba sobie sam na złość
Wciąż gram, śpiewam, jem i śpię
Tak naprawdę jednak nie ma mnie
Wciąż jestem obcy
Zupełnie obcy tu
Niby wróg
Wciąż jestem obcy
Wciąż bardziej obcy wam
I sobie sam
Ktoś znów wczoraj mówił mi:
„Trzeba przecież kochać coś, by żyć”
Mieć gdzieś, jakiś własny ląd
Choćby o te dziesięć godzin stąd
to prawda, zabawek było trochę, i panie które opiekowały się dziećmi, potem powstała obwodnica i pomnik harcerzy który komuś / czemuś służy?,zaraz opanują ten teren młodociani ,, gangsterzy,, poniszcza, że strach będzie wchodzić, nawet zamknięcie obiektu nie pomoże, zobaczycie, chciałabym się mylic
przez 50 lat nie zniszczyli pomnika, to teraz go nagle zniszczą?
Teren rekreacyjny i oczywiście wszystko w kostce. Kolejne badziewie za kupę kasy. Kto tam będzie sprzątał po tych „biesiadach”? Jak często będą tam imprezy? W wakacje letnie? Co z resztą roku? Nie dość, że to paskudne, to jeszcze kosztowne. To już lepiej było zmodernizować tam istniejący dawniej plac zabaw albo rozbudować istniejący budynek i zrobić tam np. przedszkole z wielkim placem dla dzieci.
a takie pieniądze można dom wybudować a nie wiatę i cztery ławki! Czy w tym powiecie już ludzi totalnie oderwało od rzeczywistości??? Słonko za mocno dopiekło czy co???? Ludzie, trzeba mieć trochę orientacji co i za ile się robi! Trochę wyobraźni!