Ponad 30 milionów złotych zaplanowano w przyszłorocznym budżecie gminy Ostrzeszów na inwestycje, z czego 16 milionów złotych pochodzi z pozyskanych dotacji. Po raz pierwszy w planie finansowym ujęte zostały przedsięwzięcia wybrane do realizacji w ramach Budżetu Obywatelskiego.
Według projektu uchwały budżetowej opublikowanej na stronach Biuletynu Informacji Publicznej, dochody gminy Ostrzeszów mają wynieść w przyszłym roku 129.397.151 zł, a wydatki 136.271.884 zł. Jak więc łatwo zauważyć, mamy do czynienia z deficytem wynoszącym prawie 6.900.000 zł.
– Nie jest aż tak znaczący, tym bardziej, że mogliśmy sobie na niego pozwolić ze względu na wolne środki, które mieliśmy jeszcze dostępne – przekonuje burmistrz Patryk Jędrowiak. – Tak więc przy założeniu, że w kolejnym roku spłacamy następną dużą ratę kredytu zaciągniętego wcześniej, czyli tak jak w tym roku 4 miliony złotych samej raty kapitałowej, to tak naprawdę 6 milionów kredytu pokrytego z wolnych środków, czyli brak dalszego zadłużania gminy w tych trudnych czasach jest pewnym sukcesem. Biorąc też pod uwagę bardzo obfity załącznik majątkowy, czyli zadania inwestycyjne, które będą realizowane od początku przyszłego roku.
Niemal 16.500.000 złotych przeznaczono na inwestycje drogowe. Największe z planowanych przedsięwzięć to: przebudowa ul. Wiejskiej w Ostrzeszowie wraz z infrastrukturą wodno – kanalizacyjną, modernizacja wiaduktów drogowych nad linią kolejową na ul. Św. Mikołaja oraz Lazurowej, a także przebudowa ulic w centrum Ostrzeszowa i budowa chodnika z dopuszczonym ruchem rowerowym w miejscowości Olszyna (wszystkie z dofinansowaniami z Funduszu Polski Ład); budowa ulicy Bukowej w Ostrzeszowie dofinansowana z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg oraz przebudowa dróg gminnych. Przy wsparciu środków z Polskiego Ładu będzie również przeprowadzone zadanie polegające na poprawie efektywności energetycznej budynku Urzędu Miasta i Gminy.
– Odświeżenie parku miejskiego i wybudowanie skateparku i pumptracku to też zadania, na które mamy pozyskane dofinansowania – zaznacza burmistrz. – Zabezpieczamy po raz kolejny wkład własny na kwestie związane z bezpieczeństwem i staraniami podjętymi razem z OSP o nowy wóz bojowy, który jest konieczny dla naszej jednostki, aby dalej mogła funkcjonować w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. Jeden wóz średni już na początku kadencji udało nam się zakupić, również z dofinansowaniem. Teraz ambicje są takie, aby nowy ciężki wóz bojowy także udało się pozyskać.
W stu procentach z własnych środków gmina sfinansuje zadania wybrane przez mieszkańców w ramach Ostrzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego. Przypomnijmy, że na tej liście są: integracyjny plac zabaw, ledowe osiedle, remont w przestrzeni garażowej OSP Ostrzeszów i zakup ubrań specjalnych dla strażaków oraz koncert dla młodych (i nie tylko). Ich łączny koszt przekracza 400 tysięcy złotych. Czy istnieje ryzyko, że nie uda się zrealizować wszystkich znajdujących się w planie przedsięwzięć?
– Największym zagrożeniem jest inflacja – przyznaje P. Jędrowiak. – Widzieliśmy to już w tym roku przy otwarciu przetargów. W zależności od rodzaju zadania otwierały się one czasem kwotami o 30% lub 50% wyższymi od kosztorysowych. I mówimy tu o najtańszych ofertach. Jest więc zagrożenie. Tak samo jak dotacja dotyka nas w codziennym życiu jako mieszkańców, tak dotyka też samorządy. Otwarcia przetargów są nieprzewidywalne. Dlatego też wolę, aby budżety były przygotowywane w sposób bezpieczny, żebyśmy mieli poduszkę i zapas na wypadek, gdyby przetargi otwierały się powyżej zakładanych kwot. Założenie jest takie, że nie chcemy rezygnować z żadnych otrzymanych dotacji, nawet jeśli ich wartość, tak jak w tym roku, spadała z pierwotnych 80% do 50%. Ostatnie czego bym chciał, to rezygnować z milionów złotych, które mogłyby zwiększyć inwestycje majątkowe w mieście i gminie.
Zdaniem burmistrza, układanie samorządowych budżetów z roku na rok jest coraz trudniejsze. Jako powody wymienia m.in. rosnące koszty związane z energią elektryczną i cieplną oraz wynagrodzeniami pracowników oświaty, a także drastyczny wzrost pensji minimalnej.
– A jednocześnie z Ministerstwa Finansów po raz kolejny otrzymaliśmy metryczkę, z której wynika, że wpływy z podatku PIT dla miasta i gminy Ostrzeszów będą mniejsze niż w poprzednim roku – dodaje Jędrowiak. – Tak więc z jednej strony rosną wydatki, a z drugiej strony nie rosną równomiernie wpływy, które teoretycznie powinny być sprzężone. Bo jeżeli rośnie płaca minimalna, to i wpływy z podatków powinny być większe.
Mimo tych trudności i wszechobecnej niepewności włodarz Ostrzeszowa uważa, że przyszłoroczny budżet jest najlepszym spośród realizowanych w bieżącej kadencji.
– Dużych zadań będzie realizowanych naprawdę sporo – podkreśla. – To są zadania drogowe, które usprawnią poruszanie się, ale też zadania poprawiające komfort życia, czyli tereny zielone, parki, place zabaw czy tereny rekreacji. Natomiast załącznik inwestycyjny nie oddaje trudności, które są przy tworzeniu budżetu. Przyszły trudne czasy, które wymagają dużej elastyczności, planowania i przewidywania.
Głosowanie nad projektem budżetu odbędzie się prawdopodobnie podczas ostatniego w bieżącym roku posiedzenia Rady Miejskiej. ŁŚ
fot. sxc.hu
Najnowsze komentarze