Blisko 2,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca, który w ostatnią sobotę (1 czerwca) około godziny 6.00 uległ wypadkowi w miejscowości Niedźwiedź.
Ogłoszenia
– Skierowani na miejsce funkcjonariusze przekazali, że 21-letni mieszkaniec Ostrzeszowa, kierując samochodem marki Skoda, na łuku drogi stracił panowanie nad kierowanym pojazdem, w wyniku czego zjechał na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo – poinformowała st. aspirant Magdalena Hańdziuk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie.
Mężczyzna został przewieziony do szpitala w Ostrzeszowie. RED
Ogłoszenia
Biedny chłopiec, dobrze, że żyje. Ten alkohol w sklepach pełne regały, potem młodzi kuszenie mają. Kiedyś były monopolowe a nie to co się porobiło z tym piwskiem że wszędzie.
W domu 2.5 m od komputera z którego pisze stoi kilka butelek wódki i wino,W domu w skrytce gospodarczej kilka win ,po 18 córki prezenty ,kilka butelek wódki i Whisky a jakoś nie pije mimo że to nie monopolowy zamknięty w nocy-to poprostu po imieniu ,,głupota” a przecież skoro stoi to jak tu sie nie napić i jechać zabić siebie i innych,Ja te auto widziałem razem z policją i lawetą rano i jakoś mnie nie żal ..Może jak inni w takich komentarzach.,,.aby drzew szkoda”Znowu są winne że stały w lesie..ile trzeba miećżeby mieć odwagę wsiąść za kółko? pół promila? dwa piwa -5 piw,dwa promile? Ja kiedyś miałem po weselu ze 3 i jakoś dwa dni nie ruszyłem kluczyków do auta..Tu jest różnica że nawet po wypiciu trzeba mieć rozum kiedy przestać lub kiedy nie pić skoro się wie że się pojedzie..nawet drink czyli 50gr plus sok z pomarańczy kiedy dzieci już dorosłe wróciły do domu i można sobie na nerwy przed snem..
Madka to napisała? Ma rozum, żeby myśleć i nie kierować po pijaku? Gdyby kogoś zabił, też byłby „biedny”?